Wpisy archiwalne w kategorii
zosia samosia
Dystans całkowity: | 6855.72 km (w terenie 836.10 km; 12.20%) |
Czas w ruchu: | 277:28 |
Średnia prędkość: | 17.71 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Liczba aktywności: | 178 |
Średnio na aktywność: | 38.52 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
A miało byc tak pieknie,
Sobota, 29 marca 2008 | dodano:29.03.2008Kategoria miasto i okolice, zosia samosia
A miało byc tak pieknie, miało nie wiać w oczy nam...
A jak było??
wietrznie i pluchawo..:(
troszkę po mieście...
A jak było??
wietrznie i pluchawo..:(
troszkę po mieście...
Dane wycieczki:
Km: | 11.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 17.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Parszywy dzień...:(:(
Rower
Piątek, 28 marca 2008 | dodano:28.03.2008Kategoria zosia samosia
Parszywy dzień...:(:(
Rower zadziałał jak odstresowywacz...:
Tychy/dom/ - Paprocany -Kobiór i z powrotem
w lesie jeszcze błotko...
Rower zadziałał jak odstresowywacz...:
Tychy/dom/ - Paprocany -Kobiór i z powrotem
w lesie jeszcze błotko...
Dane wycieczki:
Km: | 34.71 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 17.65 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
między śniadaniem a obiadem
Niedziela, 23 marca 2008 | dodano:23.03.2008Kategoria miasto i okolice, zosia samosia
między śniadaniem a obiadem przy ładnej słonecznej pogodzie aczkolwiek troszkę wietrznej..:)
Tychy/dom/ - Paprocany - Kobiór - Paprocany - Bieruń - Jaroszowice - Wartogłowiec - Czułów - Tychy/dom/
Tychy/dom/ - Paprocany - Kobiór - Paprocany - Bieruń - Jaroszowice - Wartogłowiec - Czułów - Tychy/dom/
Dane wycieczki:
Km: | 45.22 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 17.85 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
całe szczęście , że wybrałam
Niedziela, 16 marca 2008 | dodano:16.03.2008Kategoria zosia samosia
całe szczęście , że wybrałam się na rower przed południem..teraz siąpi i dmucha...
TYCHY/dom/ - WILKOWYJE - WYRY - GOSTYŃ - KOBIÓR - PAPROCANY -TYCHY/dom/
TYCHY/dom/ - WILKOWYJE - WYRY - GOSTYŃ - KOBIÓR - PAPROCANY -TYCHY/dom/
Dane wycieczki:
Km: | 37.51 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 17.18 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do sklepu rowerowego...nabyłam drogą kupna
Środa, 12 marca 2008 | dodano:13.03.2008Kategoria zosia samosia
do sklepu rowerowego...nabyłam drogą kupna nóżkę do roweru, ponieważ w pracy już kryzwo na mnie patrzą, bo wycieram wszystkie ściany...mając do wyboru malowanie czy obciachową nóżkę ..wybrałam to drugie...:):):)
Dane wycieczki:
Km: | 0.74 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do południa po mieście
Poniedziałek, 10 marca 2008 | dodano:10.03.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się, zosia samosia
do południa po mieście w poszukiwaniu...nie nie straconego czasu tylko pierwszego numeru miesięcznika ROWERTOUR..po wielu próbach w końcu udało mi się go dostać w saloniku Ruchu...nie wiem : czy w Tychach jest tak dużo bikerów i gazeta była rozchwytywana czy wręcz przeciwnie ...hmmm.
Póżniej pościgałam się z psem na stawach a jeszcze pózniej to już tylko praca...i nocny powrót opłotkami z powodu braku przedniej lampki w której poprzepalały się diody i Pan w elektronicznym sklepie obiecał mi ją dopiero na jutro..:(
Póżniej pościgałam się z psem na stawach a jeszcze pózniej to już tylko praca...i nocny powrót opłotkami z powodu braku przedniej lampki w której poprzepalały się diody i Pan w elektronicznym sklepie obiecał mi ją dopiero na jutro..:(
Dane wycieczki:
Km: | 17.37 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:09 | km/h: | 15.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
TYCHY- CZUŁÓW- WARTOGŁOWIEC-
Piątek, 29 lutego 2008 | dodano:29.02.2008Kategoria zosia samosia
TYCHY- CZUŁÓW- WARTOGŁOWIEC- JAROSZOWICE- BIERUŃ- ŚWIERCZYNIEC- BOJSZOWY- BOJSZOWY NOWE- powrót tą samą trasą...
wiatr nie daje za wygraną.....ja też...:):):)
wiatr nie daje za wygraną.....ja też...:):):)
Dane wycieczki:
Km: | 45.32 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:33 | km/h: | 17.77 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Tychy - Lędziny - Tychy
Piątek, 22 lutego 2008 | dodano:22.02.2008Kategoria zosia samosia
Tychy - Lędziny - Tychy
Okropny wiatr w twarz, aż wyciskał mi łzy...No i ubrałam się za ciepło..ważne, że fajnie...:):) A ta średnia to chyba nie moja...:):):)
Okropny wiatr w twarz, aż wyciskał mi łzy...No i ubrałam się za ciepło..ważne, że fajnie...:):) A ta średnia to chyba nie moja...:):):)
Dane wycieczki:
Km: | 25.29 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 17.85 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Tychy - Katowice Podlesie
Środa, 20 lutego 2008 | dodano:20.02.2008Kategoria zosia samosia
Tychy - Katowice Podlesie - Tychy
Dane wycieczki:
Km: | 21.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 17.49 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
na ból głowy najlepsza
Sobota, 9 lutego 2008 | dodano:09.02.2008Kategoria zosia samosia
na ból głowy najlepsza jest wycieczka rowerowa, nawet ta niezbyt długa...:) minęło jak ręką odjął...a byłam zobaczyć jak przyroda budzi się do życia poza Tychami, a dokładniej w okolicach Bierunia..:) Ostani kilometr na piechotę , bo złapałam kapcia..:(
Dane wycieczki:
Km: | 25.16 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 16.77 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |