Informacje

  • Wszystkie kilometry: 27114.47 km
  • Km w terenie: 2053.20 km (7.57%)
  • Czas na rowerze: 40d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 16.45 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ewcia0706.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:589.56 km (w terenie 32.00 km; 5.43%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:28.07 km
Więcej statystyk

IV zagłębiowska masa krytyczna

Sobota, 30 kwietnia 2011 | dodano:30.04.2011Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, z ekipą BS
Tychy - Wartogłowiec - Wygorzele - Lędziny - Mysłowice - Sosonowiec - Będzin - Dąbrowa Górnicza - Będzin - Sosnowiec - Mysłowice - Lędziny

Dziś w Zagłebiu masa, byłam na trzech poprzednich więc nie wypada opuścić kolejnej...:)
Pogoda niewyrażna, wyjeżdżam z domu - upał, za Tychami zaczyna się chmurzyć i grzmieć..:( Na dziś we wszystkich prognozach przewidywano deszcz i burze, ale może się nie sprawdzi? W Lędzinach zaczyna padać...:( Chowam się na przystanku i zaczynam ubierać ciuchy p-deszczowe. Trochę czekam i jak deszcz słabnie jadę dalej, choć miałam już zawahanie żeby zawrócić...:)W Mysłowicach sucho i z powrotem słonecznie ale coś mi się pozajączkowało zrobiłam dodatkowe kilometry zanim trafiłam do Sosnowca...Ale w końcu docieram na dworzec gdzie jest zbiórka uczestników , odbieram kamizelkę i już rusza peleton
Ufff...na styk
Uczestników sporo

Wszyscy dostali oczo...kamizelki i wyglądaliśmy w nich identycznie. Zaczęłam sie obawiać, że nie rozpoznam znajomych...:(
IV zagłębiowska masa krytyczna © ewcia0706

Ale niepotrzebnie się martwiłam, bo sporo znajomych z BS sama sie ujawniła podczas jazdy lub poodnajdywaliśmy się na mecie...
za chwilę ruszy peleton © ewcia0706

Dąbrowiacy wystawili nawet ekipę bobrów na rowerach w liczbie 2 szt.

Za Będzinem zaczęło znowu padać, a w Dąbrowie już lało jak z cebra.Roweru nie wygrałam...:( Bikestatowiczom humory i tak dopisywały. Niestety, obyło się bez tradycyjnego piwka na Pogorii z uwagi na niekorzystne warunki. Rozjechaliśmy się w swoje strony.Wracałam z Rafaello, żeby już nie błądzić po Sosnowcu.Rafał dowiózł mnie do Mysłowic a dalej juz ruszyłam sama....Długo jednak nie pojechałam..:( W Ledzinach złapałam kapcia na przejeżdzie kolejopwych , mocno dziurawym...:( I to był koniec mojej podróży i marzeń na zbliżenie sie tego dnia w okolice 100 km.Przemoczona, zziębnieta z zdefektowanym rowerem wezwałam emergency czyli córkę samochodem....
Teraz , po goracej kąpieli , siedzę przy herbatce z rumem i bazgrolę ...:)
Dziękuję wszystkim za miłe spotkanie i do następnego razu...byle szybko!


średnia jak na masę zaskakująca,bo 18,9 km/h Dane wycieczki:
Km:75.41Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:48.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

do/z pracy

Piątek, 29 kwietnia 2011 | dodano:29.04.2011Kategoria praca i takie tam kręcenie się
po pracy na lody do Kobióra i wiele, wiele spraw na mieście... Dane wycieczki:
Km:37.33Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

do/z pracy

Czwartek, 28 kwietnia 2011 | dodano:28.04.2011Kategoria praca i takie tam kręcenie się
Dane wycieczki:
Km:17.50Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

Zagłębie

Środa, 27 kwietnia 2011 | dodano:27.04.2011Kategoria miasto i okolice, w towarzystwie, z Grzeskiem
Popołudniu wyladowałam w Dąbrowie Górniczej i mój przewodnik obwiózł mnie po okolicy czyli Będzinie, Grodżcu, Wojkowicach i Czeladzi....Bardzo ładny, słoneczny dzień...nie wziełam z domu lampki przedniej więc musieliśmy wracać przed zmrokiem...:) Dane wycieczki:
Km:31.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:author kinetic

do/ zpracy

Wtorek, 26 kwietnia 2011 | dodano:26.04.2011Kategoria praca i takie tam kręcenie się
powrót wieczorem...bardzo zimno i wietrznie Dane wycieczki:
Km:13.10Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

lany poniedziałek

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 | dodano:25.04.2011Kategoria miasto i okolice, zosia samosia
rano do pracy...:( potem na rodzinny obiad i wreszcie popołudnie miałam już tylko dla siebie...:)
Chmurzyło się, nieśmiało przedzierało słońce, wiało, ale co tam..wzięłam okulary p-słoneczne, bluzę z długim rekawem, krótkie gacie, do sakwy kurtkę p-deszczową i w drogę...:)
Z domu przez Czułów, Zwierzyniec, Wygorzele do Bierunia Starego, potem ścieżką rowerową do Bierunia Nowego i z powrotem przez Bojszowy , świerczyniec , Urbanowice do domu...
Nie obyło się bez śmigusa-dyngusa i począwszy od Bojszów już jechałam w deszczu...Rano udało mi się uciec przed sikawkami to popołudniem sama natura dała o sobie znać i jak na lany poniedziałek zachowała się właściwie...:)
rodzina bocianów © ewcia0706

pan kogut na światecznym spacerze © ewcia0706

utopelec bieruński © ewcia0706

ratusz w Bieruniu © ewcia0706

kościółek św.Walentego © ewcia0706

osiołek © ewcia0706

koń jaki jest każdy widzi © ewcia0706

kopalnia Piast © ewcia0706
Dane wycieczki:
Km:46.52Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

Bieruń

Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:24.04.2011Kategoria miasto i okolice, rodzinnie
W nocy lało, rano lało, w południe lało, po południu kropiło, chmurzyło się i o dziwo nawet wyglądało słońce....Plany miałam nie tylko rodzinne a paskudny deszcz chciał mi pokrzyżować cały dzień...:( Na szczęście po południe było już lepsiejsze niebo, wyciągnęłam Gosię zza stołu i pojechałysmy przez Czułów, Wygorzele, Świerczyniec do Bierunia a potem z powrotem tą samą trasą do domu...Było fajnie , chociaż nienajcieplej, czasami też wiało a na drodze trzeba było omijać kałuże.... Dane wycieczki:
Km:33.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

Mikołów i okolice

Sobota, 23 kwietnia 2011 | dodano:23.04.2011Kategoria miasto i okolice, praca i takie tam kręcenie się, zosia samosia
Rankiem tradycyjnie do pracy, ale ok 12 miałam juz dość siedzenia,klientów etc więc wsiadłam na rower i pojechałam gdzie oczy poniosą...:) No i poniosły na mikołowski rynek...chciałam zjeść tam lody ale w cukierni jeszcze nie było, zato piętrzyły się wielkanocne baby...:) Z mikołowa w drodze powrotnej zahaczyłam o Wilkowyje, potem zawróciłamw kierunku Wyr i przez Żwaków wróciłam na obiad do domu...:)

WESOŁYCH ŚWIĄT dla wszystkich Dane wycieczki:
Km:56.06Km teren:8.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

do/z pracy

Piątek, 22 kwietnia 2011 | dodano:22.04.2011Kategoria miasto i okolice, praca i takie tam kręcenie się, zosia samosia
tradycyjnie do pracy i z pracy a w międzyczasie wyskok przez Żwaków do Wyr...:) Pogoda bajeczna . Już mam "opalone"rękawiczki rowerowe ...:) Dane wycieczki:
Km:32.95Km teren:8.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

do/ z pracy

Czwartek, 21 kwietnia 2011 | dodano:22.04.2011Kategoria praca i takie tam kręcenie się
powrót przez Żwaków - Wilkowyje do domu Dane wycieczki:
Km:20.40Km teren:4.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Schwinn

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl