Bieruń
Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:24.04.2011Kategoria miasto i okolice, rodzinnie
W nocy lało, rano lało, w południe lało, po południu kropiło, chmurzyło się i o dziwo nawet wyglądało słońce....Plany miałam nie tylko rodzinne a paskudny deszcz chciał mi pokrzyżować cały dzień...:( Na szczęście po południe było już lepsiejsze niebo, wyciągnęłam Gosię zza stołu i pojechałysmy przez Czułów, Wygorzele, Świerczyniec do Bierunia a potem z powrotem tą samą trasą do domu...Było fajnie , chociaż nienajcieplej, czasami też wiało a na drodze trzeba było omijać kałuże....
Dane wycieczki:
Km: | 33.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Komentarze
Ochłodziło się i to znacznie,wieczorem zmarzłem trochę:)
Rafaello - 07:05 poniedziałek, 25 kwietnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!