Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2007
Dystans całkowity: | 821.30 km (w terenie 74.20 km; 9.03%) |
Czas w ruchu: | 45:43 |
Średnia prędkość: | 17.97 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 41.06 km i 2h 17m |
Więcej statystyk |
Lubiszyn - Tarnów - Wysoka
Wtorek, 31 lipca 2007 | dodano:31.07.2007Kategoria dluga trasa, zosia samosia
Lubiszyn - Tarnów - Wysoka - Baczyna - Gorzów Wlkp. - Baczyna - Lubno - Lubiszyn
Gorzów rozkopany..jeden wielki plac budowy..na szczęście rowerem można przejechać w zasadzie wszędzie bez trzymania się znaków objazdu..W najbliższej lecznicy dla zwierząt małych zakupiłam 2 obróżki dla swoich kotów..:) śliczne , wysadzane "diamencikami"..:):)
bardzo wietrznie, cięzko sie pedałowało , szczególnie w drodze powrotnej...
Lubiszyn - Tarnów - Sosny - Witnica - powrót
Sliczne miasteczko Witnica z lokalnym małym browarem..niestety nie skorzystałam z degustacji, bo miałam przed sobą drogę powrotną i byłam w końcu pojazdem..:)
Droga równie malownicza..wśród lasów jeziorka z małymi plażami, ośrodki wczasowe, lecz turystów jakoś nie było widać...i dobrze...
Gorzów rozkopany..jeden wielki plac budowy..na szczęście rowerem można przejechać w zasadzie wszędzie bez trzymania się znaków objazdu..W najbliższej lecznicy dla zwierząt małych zakupiłam 2 obróżki dla swoich kotów..:) śliczne , wysadzane "diamencikami"..:):)
bardzo wietrznie, cięzko sie pedałowało , szczególnie w drodze powrotnej...
Lubiszyn - Tarnów - Sosny - Witnica - powrót
Sliczne miasteczko Witnica z lokalnym małym browarem..niestety nie skorzystałam z degustacji, bo miałam przed sobą drogę powrotną i byłam w końcu pojazdem..:)
Droga równie malownicza..wśród lasów jeziorka z małymi plażami, ośrodki wczasowe, lecz turystów jakoś nie było widać...i dobrze...
Dane wycieczki:
Km: | 91.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:54 | km/h: | 18.61 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Lubiszyn - Dębno i powrót
Poniedziałek, 30 lipca 2007 | dodano:30.07.2007Kategoria dluga trasa, zosia samosia
Lubiszyn - Dębno i powrót
Miasto Dębno mnie rozczarowało..małe i takie jakieś zapyziałe..natomiast mają tam suuuper piekarnie z przepysznymi ciastami, ciastkami i ciasteczkami...:)
Miasto Dębno mnie rozczarowało..małe i takie jakieś zapyziałe..natomiast mają tam suuuper piekarnie z przepysznymi ciastami, ciastkami i ciasteczkami...:)
Dane wycieczki:
Km: | 62.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:10 | km/h: | 19.61 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Lubiszyn - Lubno - Marwice
Niedziela, 29 lipca 2007 | dodano:29.07.2007Kategoria zosia samosia
Lubiszyn - Lubno - Marwice i powrót tą samą trasą..
pogoda jak na parę dni urlopu mnie nie rozpieszcza..pochmurno, czasami deszczowo i niestety bardzo wietrznie...okolica bardzo malownicza, wioseczki a wokół nich lasy, lasy , lasy....nawet nie wiem czy są grzyby..:) ale sprawdziłam osobiście na pewno sa jeżyny..:)
pogoda jak na parę dni urlopu mnie nie rozpieszcza..pochmurno, czasami deszczowo i niestety bardzo wietrznie...okolica bardzo malownicza, wioseczki a wokół nich lasy, lasy , lasy....nawet nie wiem czy są grzyby..:) ale sprawdziłam osobiście na pewno sa jeżyny..:)
Dane wycieczki:
Km: | 33.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:44 | km/h: | 19.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
no to mam króciutkie wakacje...:)
Sobota, 28 lipca 2007 | dodano:28.07.2007Kategoria zosia samosia
no to mam króciutkie wakacje...:)
Miejsce docelowe LUBISZYN- ładny zajazd, stadnina koni, strzelnica, świetna kuchnia i super gospodarze...
po 500 km samochodem krótki wieczorny rekonesans na rowerze, tzw zwiedzanie najbliższej okolicy...
Miejsce docelowe LUBISZYN- ładny zajazd, stadnina koni, strzelnica, świetna kuchnia i super gospodarze...
po 500 km samochodem krótki wieczorny rekonesans na rowerze, tzw zwiedzanie najbliższej okolicy...
Dane wycieczki:
Km: | 20.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 17.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Po pracy z Gosią na
Czwartek, 26 lipca 2007 | dodano:26.07.2007Kategoria praca i takie tam kręcenie się, w towarzystwie
Po pracy z Gosią na lody do Kobióra....
Dane wycieczki:
Km: | 26.50 | Km teren: | 2.20 | Czas: | 01:30 | km/h: | 17.67 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
nic dodać ..nic ująć..pogoda
Wtorek, 24 lipca 2007 | dodano:24.07.2007Kategoria praca i takie tam kręcenie się
nic dodać ..nic ująć..pogoda do bani..:(
Dane wycieczki:
Km: | 5.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 16.20 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
TYCHY/dom/ - /praca/ - /sklep/
Poniedziałek, 23 lipca 2007 | dodano:23.07.2007Kategoria dluga trasa, praca i takie tam kręcenie się, zosia samosia
TYCHY/dom/ - /praca/ - /sklep/ - /dom/ - CIELMICE - ŚWIERCZYNIEC - BOJSZOWY - BOJSZOWY NOWE - MIEDZYRZECZE - WOLA - BOJSZOWY - ŚWIERCZYNIEC - CIELMICE - TYCHY/dom/
Po weekendowym lenistwie i dzięki szczęśliwemu splotowi różnych wydarzeń wybrałam się troszkę "pośmigać"..fajnie było ...troszkę łagodnego wiaterku...ciepło ale bez wściekłego gorąca..jednym słowem przyjemnie i nawet troszkę udało sie pokręcić...:):)
Po weekendowym lenistwie i dzięki szczęśliwemu splotowi różnych wydarzeń wybrałam się troszkę "pośmigać"..fajnie było ...troszkę łagodnego wiaterku...ciepło ale bez wściekłego gorąca..jednym słowem przyjemnie i nawet troszkę udało sie pokręcić...:):)
Dane wycieczki:
Km: | 61.00 | Km teren: | 7.20 | Czas: | 03:19 | km/h: | 18.39 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Do baru na buracco
Sobota, 21 lipca 2007 | dodano:21.07.2007Kategoria w towarzystwie
Do baru na buracco z GG..udało nam się wygrać 3 razy...:):)..a może 2..juz nie pamiętam...:)
Dane wycieczki:
Km: | 6.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:17 | km/h: | 22.94 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
TYCHY/dom/ - PAPROCANY - KOBIÓR
Środa, 18 lipca 2007 | dodano:18.07.2007Kategoria zosia samosia, dluga trasa
TYCHY/dom/ - PAPROCANY - KOBIÓR - STUDZIENICE - JANKOWICE - PSZCZYNA - PIASEK - KOBIÓR - PROMNICE - PAPROCANY - ŻWAKÓW - TYCHY/dom/
Środa...środa i piątek to takie dni kiedy pracuję tylko do 12.00 i jak nikt już więcej nic ode mnie nie chce, nie ma ludzi na urlopach, nie ma zamówień extra to MAM WOLNE ...:):)
Dziś się troszkę poleniłam..pojeżdziłam po ciuchlandach w poszukiwaniu nie wiadomo czego..zostałam zaproszona na towarzyską kawę..poleżałam przed tv...lecz o 17 nie wytrzymałam dłużej i mając do wyboru rower lub prasowanie wybrałam ...no zgadnijcie....
Żeby już nie nachodzić kolegi JaSKA w Mikołowie zakręciłam w przeciwną stronę czyli do Pszczyny...po drodze parę fotek...ależ mi się spodobało to fotografowanie...:)
za torami w Kobiórze:
a takie pokusy czyhały na mnie wzdłuż drogi:
zamek w Pszczynie
park zamkowy:
rynek w Pszczynie
zameczek w Promnicach:
jez.paprocańskie i widok na moje miasto..:)
hotel Piramida, też na Paprocanach, ponoć uzdrawia się tam wszystkie choroby..:) /tak twierdzi własciciel , znany energoterapeuta Cegliński/
Środa...środa i piątek to takie dni kiedy pracuję tylko do 12.00 i jak nikt już więcej nic ode mnie nie chce, nie ma ludzi na urlopach, nie ma zamówień extra to MAM WOLNE ...:):)
Dziś się troszkę poleniłam..pojeżdziłam po ciuchlandach w poszukiwaniu nie wiadomo czego..zostałam zaproszona na towarzyską kawę..poleżałam przed tv...lecz o 17 nie wytrzymałam dłużej i mając do wyboru rower lub prasowanie wybrałam ...no zgadnijcie....
Żeby już nie nachodzić kolegi JaSKA w Mikołowie zakręciłam w przeciwną stronę czyli do Pszczyny...po drodze parę fotek...ależ mi się spodobało to fotografowanie...:)
za torami w Kobiórze:
a takie pokusy czyhały na mnie wzdłuż drogi:
zamek w Pszczynie
park zamkowy:
rynek w Pszczynie
zameczek w Promnicach:
jez.paprocańskie i widok na moje miasto..:)
hotel Piramida, też na Paprocanach, ponoć uzdrawia się tam wszystkie choroby..:) /tak twierdzi własciciel , znany energoterapeuta Cegliński/
Dane wycieczki:
Km: | 60.40 | Km teren: | 11.20 | Czas: | 03:34 | km/h: | 16.93 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
TYCHY/dom/ - /praca/ - /dom/
Wtorek, 17 lipca 2007 | dodano:17.07.2007Kategoria praca i takie tam kręcenie się
TYCHY/dom/ - /praca/ - /dom/
A w międzyczasie tam gdzie wczoraj tylko trochę jakby szybciej....:)
A w międzyczasie tam gdzie wczoraj tylko trochę jakby szybciej....:)
Dane wycieczki:
Km: | 34.80 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 18.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |