Informacje

  • Wszystkie kilometry: 27114.47 km
  • Km w terenie: 2053.20 km (7.57%)
  • Czas na rowerze: 40d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 16.45 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ewcia0706.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2008

Dystans całkowity:313.67 km (w terenie 30.00 km; 9.56%)
Czas w ruchu:19:11
Średnia prędkość:16.35 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:24.13 km i 1h 28m
Więcej statystyk

Ognisko Bikestowiczów

Tuż

Sobota, 29 listopada 2008 | dodano:29.11.2008Kategoria w towarzystwie
Ognisko Bikestowiczów

Tuż po godz. 12.00 docieram samochodem z załadowanym rowerem do centrum DG.Bardzo nieprofesjonalnie..:( ale jechałam prosto z pracy i nijak inaczej bym nie zdąrzyła..Na miejscu są już wszyscy : organizatorka i sprawca całego zamieszania Kosma100, Asica, Młynarz, Van, Olo ,Rafał z Krzysiem ,Grzesiek, Dariusz.Troszkę czekamy i dojeżdża jeszcze djk77.
Ruszamy zdobywać Pogorie...:):) Pogoda nie sprzyja, troszkę mży ale humory dopisują...:):) Dojeżdża jeszcze do nas Granicho-bez-4. Decydujemy się na ogrzanie w knajpce przy Pogorii III zamiast szukać suchego drewna na ognicho...:) tak więc odbyło sie spotkanie ogniskowe bez ogniska...;P Ale co tam...było tak super , że nie trzeba było ogniska, które okazało się idealnym pretekstem do spotkania, poznania i wspólnego rowerowania....:):)
Bardzo wszystkim dziękuję i było mi niezmiernie miło Was poznać i mam nadzieję , że to nie nasze ostatnie spotkanie...:):)
to my...:)

A mój osobisty mały sukcesik to dojechanie do 5 tyś. w tym roku i poprawienie rekordu z roku ubiegłego...:)

Dane wycieczki:
Km:20.56Km teren:0.00 Czas:01:19km/h:15.62
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

wiosennie....jeśli o mnie chodzi to mogłoby

Piątek, 28 listopada 2008 | dodano:28.11.2008Kategoria miasto i okolice, praca i takie tam kręcenie się
wiosennie....jeśli o mnie chodzi to mogłoby już tak pozostać...no może troszkę śniegu w Beskidach, żebym mogła odrobinkę pośmigać na nartach...;):) a błota ci było dzisiaj pod dostatkiem..:) muszę jeszcze wypucować rower żeby nie było , że w tych Tychach jakieś flejtuchy mieszkają..;)
praca a po pracy rundka do Bierunia Starego i na Świerczyniec Dane wycieczki:
Km:36.52Km teren:3.00 Czas:02:14km/h:16.35
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

do pracy standartowo, w pośpiechu...:)

Czwartek, 27 listopada 2008 | dodano:27.11.2008
do pracy standartowo, w pośpiechu...:)
powrót ok.20 , zimno, zamarzały szyby aut na parkingach, kałuze na drogach i...moje uszy...:)
leń chyba wyprowadził się...;D Dane wycieczki:
Km:13.86Km teren:0.00 Czas:00:51km/h:16.31
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

dzisiejsza przejażdżka w stylu

Środa, 26 listopada 2008 | dodano:26.11.2008Kategoria miasto i okolice
dzisiejsza przejażdżka w stylu "wygonić lenia"...:) czy mi się to udało i czy skutecznie, okaże się jutro..:)
po tygodniowym leniuchowaniu dość ciężko mi się jechało, szczególnie w lesie, gdzie ścieżki są już rozmoczone i pełno błota wkoło..
temp.ok 0 stC Dane wycieczki:
Km:26.28Km teren:5.00 Czas:01:39km/h:15.93
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

o poranku , przy temp.ok

Środa, 19 listopada 2008 | dodano:19.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
o poranku , przy temp.ok 1 st C i szybko topniejącym sniegu wyruszyłam do pracy...:) powrót był już w towarzystwie wiatru i deszczu...:(
A po południu pojechałam do sklepu rowerowego nabyć drogą kupna nowe oświetlenie przednie...:) Niestety, poprzednie nie dało sie złożyć mimo usilnych starań z mojej strony....po wielu godzinach prób nie było to podobne ani do lampki rowerowej ani budzika ani tym bardziej expresu do kawy..;P Dane wycieczki:
Km:30.41Km teren:0.00 Czas:01:55km/h:15.87
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

do/z pracy....
Poranek

Poniedziałek, 17 listopada 2008 | dodano:17.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do/z pracy....
Poranek był deszczowy i zimny / tylko 3 st/ , na szczęście o 14 jak wsiadałam na rower już nie padało, choć temeratura się nie poprawiła.Wieczorem wychodząc z pracy załatwiłam sobie przednią lampkę i musiałam wracać bez oświetlenia ...:( mam nadzieję, że uda mi się ją jakoś poskładać sensownie... Dane wycieczki:
Km:12.37Km teren:0.00 Czas:00:43km/h:17.26
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Nocna jazda z NOL-em Tychy

Sobota, 15 listopada 2008 | dodano:16.11.2008Kategoria miasto i okolice, w towarzystwie, z Grzeskiem
Nocna jazda z NOL-em Tychy .

Spotykamy się przed Mc Donaldem o 16.30. No może to jeszcze nie noc, ale jest wystarczająco ciemno. Po krótkim przywitaniu, zapoznaniu się wyruszamy na Jesienny Rowerowy Rajd Nocny. Ja po raz pierwszy, Grzesiek
też...


Po jeżdzie przez las, potem Wyry i Gostyń docieramy do krzyżówki w Zgoniu.Tam spotykamy się z jeszcze jednym bikerem , który prowadzi nas na miejsce ogniska.Jesteśmy swietnie przygotowani, mamy kiełbaski,metalowe szpikulce, tacki, serwetki, musztarde...no jednym słowem pełen wersal...:)
Szybka organizacja drewna na ognisko...

...i już płonie ognisko i szumi las...

Było super fantastycznie .
A to cała ekipa...

Do domu wracamy ok 22.30
Dane wycieczki:
Km:39.15Km teren:15.00 Czas:02:24km/h:16.31
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

praca.....slalom między kałużami, ale bez

Piątek, 14 listopada 2008 | dodano:14.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
praca.....slalom między kałużami, ale bez deszczu...:) Dane wycieczki:
Km:14.23Km teren:0.00 Czas:00:50km/h:17.08
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

do/z pracy...oj, dawno nie

Czwartek, 13 listopada 2008 | dodano:13.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do/z pracy...oj, dawno nie padało..:( wracałam w drobnym lecz gęstym deszczu...:(..ciepło, jak na tę porę roku.. Dane wycieczki:
Km:20.22Km teren:0.00 Czas:01:13km/h:16.62
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Po czterech dniach absolutnego

Środa, 12 listopada 2008 | dodano:12.11.2008Kategoria miasto i okolice
Po czterech dniach absolutnego lenistwa w SPA/czyt.Słowacja/ czyli spania, jedzenia,leżenia,spacerowania, zwiedzania, leżenia, jedzenia i znów jedzenia i jeszcze picia piwa i jeszcze więcej picia piwa....dziś nastąpił brutalny powrót do rzeczywistości , a w zasadzie już wczoraj nastąpił kiedy powrót z Bielska do Dąbrowy i Tychów trwał ok 5 godz...:):)
Bojąc się dziś stanąć na wadze wybrałam najpierw jazdę na rowerze...
Troszkę po pracy tu i tam czyli rowerowanie po najbliższej okolicy tzn.jezioro paprocańskie, Wyry, Gostyń itp...
Trochę ciężko /dosłownie i w przenośni/ mi się dziś pedałowało...wyszło łasuchowanie..:( Dane wycieczki:
Km:42.59Km teren:7.00 Czas:02:30km/h:17.04
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl