do/z pracy....
Poranek
Poniedziałek, 17 listopada 2008 | dodano:17.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do/z pracy....
Poranek był deszczowy i zimny / tylko 3 st/ , na szczęście o 14 jak wsiadałam na rower już nie padało, choć temeratura się nie poprawiła.Wieczorem wychodząc z pracy załatwiłam sobie przednią lampkę i musiałam wracać bez oświetlenia ...:( mam nadzieję, że uda mi się ją jakoś poskładać sensownie...
Poranek był deszczowy i zimny / tylko 3 st/ , na szczęście o 14 jak wsiadałam na rower już nie padało, choć temeratura się nie poprawiła.Wieczorem wychodząc z pracy załatwiłam sobie przednią lampkę i musiałam wracać bez oświetlenia ...:( mam nadzieję, że uda mi się ją jakoś poskładać sensownie...
Dane wycieczki:
Km: | 12.37 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:43 | km/h: | 17.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Sensownie? Mam nadzieję, że to nie oznacza, że w kupę i do worka na śmieci ;D
Pozdrawiam ;) kosma100 - 22:07 poniedziałek, 17 listopada 2008 | linkuj
Pozdrawiam ;) kosma100 - 22:07 poniedziałek, 17 listopada 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!