Nocna jazda z NOL-em Tychy
Sobota, 15 listopada 2008 | dodano:16.11.2008Kategoria miasto i okolice, w towarzystwie, z Grzeskiem
Nocna jazda z NOL-em Tychy .
Spotykamy się przed Mc Donaldem o 16.30. No może to jeszcze nie noc, ale jest wystarczająco ciemno. Po krótkim przywitaniu, zapoznaniu się wyruszamy na Jesienny Rowerowy Rajd Nocny. Ja po raz pierwszy, Grzesiek
też...

Po jeżdzie przez las, potem Wyry i Gostyń docieramy do krzyżówki w Zgoniu.Tam spotykamy się z jeszcze jednym bikerem , który prowadzi nas na miejsce ogniska.Jesteśmy swietnie przygotowani, mamy kiełbaski,metalowe szpikulce, tacki, serwetki, musztarde...no jednym słowem pełen wersal...:)
Szybka organizacja drewna na ognisko...

...i już płonie ognisko i szumi las...

Było super fantastycznie .
A to cała ekipa...

Do domu wracamy ok 22.30
Spotykamy się przed Mc Donaldem o 16.30. No może to jeszcze nie noc, ale jest wystarczająco ciemno. Po krótkim przywitaniu, zapoznaniu się wyruszamy na Jesienny Rowerowy Rajd Nocny. Ja po raz pierwszy, Grzesiek
też...

Po jeżdzie przez las, potem Wyry i Gostyń docieramy do krzyżówki w Zgoniu.Tam spotykamy się z jeszcze jednym bikerem , który prowadzi nas na miejsce ogniska.Jesteśmy swietnie przygotowani, mamy kiełbaski,metalowe szpikulce, tacki, serwetki, musztarde...no jednym słowem pełen wersal...:)
Szybka organizacja drewna na ognisko...

...i już płonie ognisko i szumi las...

Było super fantastycznie .
A to cała ekipa...

Do domu wracamy ok 22.30
Dane wycieczki:
Km: | 39.15 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:24 | km/h: | 16.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
praca.....slalom między kałużami, ale bez
Piątek, 14 listopada 2008 | dodano:14.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
praca.....slalom między kałużami, ale bez deszczu...:)
Dane wycieczki:
Km: | 14.23 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 17.08 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do/z pracy...oj, dawno nie
Czwartek, 13 listopada 2008 | dodano:13.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do/z pracy...oj, dawno nie padało..:( wracałam w drobnym lecz gęstym deszczu...:(..ciepło, jak na tę porę roku..
Dane wycieczki:
Km: | 20.22 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:13 | km/h: | 16.62 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Po czterech dniach absolutnego
Środa, 12 listopada 2008 | dodano:12.11.2008Kategoria miasto i okolice
Po czterech dniach absolutnego lenistwa w SPA/czyt.Słowacja/ czyli spania, jedzenia,leżenia,spacerowania, zwiedzania, leżenia, jedzenia i znów jedzenia i jeszcze picia piwa i jeszcze więcej picia piwa....dziś nastąpił brutalny powrót do rzeczywistości , a w zasadzie już wczoraj nastąpił kiedy powrót z Bielska do Dąbrowy i Tychów trwał ok 5 godz...:):)
Bojąc się dziś stanąć na wadze wybrałam najpierw jazdę na rowerze...
Troszkę po pracy tu i tam czyli rowerowanie po najbliższej okolicy tzn.jezioro paprocańskie, Wyry, Gostyń itp...
Trochę ciężko /dosłownie i w przenośni/ mi się dziś pedałowało...wyszło łasuchowanie..:(
Bojąc się dziś stanąć na wadze wybrałam najpierw jazdę na rowerze...
Troszkę po pracy tu i tam czyli rowerowanie po najbliższej okolicy tzn.jezioro paprocańskie, Wyry, Gostyń itp...
Trochę ciężko /dosłownie i w przenośni/ mi się dziś pedałowało...wyszło łasuchowanie..:(
Dane wycieczki:
Km: | 42.59 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 17.04 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
w radiu zapowiedzieli zimę za
Czwartek, 6 listopada 2008 | dodano:06.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
w radiu zapowiedzieli zimę za dwa tygodnie...dziś jednak był już jej przedsmak..wiało chłodem, momentami mocno..:(
do/z pracy...w drodze powrotnej zajechałam do saloniku Ruchu żeby zakupić los do fortuny wielkiej..;P
do/z pracy...w drodze powrotnej zajechałam do saloniku Ruchu żeby zakupić los do fortuny wielkiej..;P
Dane wycieczki:
Km: | 18.12 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 15.99 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
dzisiaj dzień przeznaczony na załatwienie
Wtorek, 4 listopada 2008 | dodano:04.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
dzisiaj dzień przeznaczony na załatwienie spraw różnych../bank, księgowa, sklep..etc../ potem do pracy przy względnie fajnej pogodzie a potem powrót przy mgle, na szczęście mniejszej niż wczoraj..:)
Dane wycieczki:
Km: | 27.21 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 16.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do pracy normalnie, pogoda już
Poniedziałek, 3 listopada 2008 | dodano:03.11.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do pracy normalnie, pogoda już nie rozpieszczała jak w weekend, a powrót w paskudnej mgle...:(
Dane wycieczki:
Km: | 12.15 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 16.20 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dzisiaj rządził halny...słonecznie,
Czwartek, 30 października 2008 | dodano:31.10.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
Dzisiaj rządził halny...słonecznie, niespotykanie ciepło ale też wiało tak, ze zatrzymywało rower, chyba , że to ja nie miałam siły z przepracowania i niedospania..;)
praca....
praca....
Dane wycieczki:
Km: | 12.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:47 | km/h: | 15.37 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
praca.....
Poniedziałek, 27 października 2008 | dodano:27.10.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się, w towarzystwie
praca.....
Dane wycieczki:
Km: | 15.01 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:54 | km/h: | 16.68 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
poranek był deszczowy....do południa
Czwartek, 23 października 2008 | dodano:23.10.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
poranek był deszczowy....do południa było deszczowe...ok.14 przestało padać i nawet nieśmiało wyszło słońce..:) miałam jechać do pracy samochodem , ale szybko zmieniłam zdanie...:) załozyłam tylko błotniki i szuuuur....:):) Tym razem się udało, nie padało ani tam , ani z powrotem...:)
Dane wycieczki:
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |