do/z pracy
Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | dodano:05.08.2013Kategoria praca i takie tam kręcenie się
Dane wycieczki:
Km: | 10.55 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:43 | km/h: | 14.72 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | author kinetic |
Hollandische Rading - Valburg
Sobota, 3 sierpnia 2013 | dodano:11.08.2013Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, wakacje
Ostatni dzień w Holandii....Przemieszczamy się na rowerach do miejscowości Valburg, a tam czeka na nas juz autokar....
Holandia ma niewiele lasów, a to jest jeden z nich, oczywiscie z doskonałą scieżką rowerową..

Oprócz ścieżek dla rowerzystów są też wyznaczone osobne ścieżki dla koni i osobne dla ludzi uporawiających np nordic walking

Dzisiaj nie ma zbyt duzo punktów do zwiedzania..na naszej trasie jest jedynie piramida Austerlitz i miasteczko Austerlitz


Austerlitz to miasteczko liczące zaledwie 1300 mieszkańców.Zostało założone w 1806 r, w miejscu gdzie wcześniej stacjonowały wojska generała Marmota.Król Holandii ,Ludwik Napoleon Bonaparte ,nadał miasteczku nazwę Austerlitz , by uczcić wygraną bitwę pod Austerlitz /na terenie dzisiejszych Czech/,którą jego brat Cesarz Napoleon stoczył przeciwko połączonym armiom austryjackiej i rosyjskiej, a w której brały udział również oddziały stacjonujące w Holandii.A samą piramidę nakazał wybudować generał Marmot, dumny ze swoich żołnierzy jako monument na ich cześć...




Dziś też ostatnie dwie przeprawy promowe ...

Pożegnanie z cudowną infrastrukturą rowerową...

...i czas wracać do rzeczywistości....
Holandia ma niewiele lasów, a to jest jeden z nich, oczywiscie z doskonałą scieżką rowerową..

Przez las© ewcia0706
Oprócz ścieżek dla rowerzystów są też wyznaczone osobne ścieżki dla koni i osobne dla ludzi uporawiających np nordic walking

Droga tylko dla koni© ewcia0706
Dzisiaj nie ma zbyt duzo punktów do zwiedzania..na naszej trasie jest jedynie piramida Austerlitz i miasteczko Austerlitz

Piramida w Austerlitz© ewcia0706

Piramida w Austerlitz© ewcia0706
Austerlitz to miasteczko liczące zaledwie 1300 mieszkańców.Zostało założone w 1806 r, w miejscu gdzie wcześniej stacjonowały wojska generała Marmota.Król Holandii ,Ludwik Napoleon Bonaparte ,nadał miasteczku nazwę Austerlitz , by uczcić wygraną bitwę pod Austerlitz /na terenie dzisiejszych Czech/,którą jego brat Cesarz Napoleon stoczył przeciwko połączonym armiom austryjackiej i rosyjskiej, a w której brały udział również oddziały stacjonujące w Holandii.A samą piramidę nakazał wybudować generał Marmot, dumny ze swoich żołnierzy jako monument na ich cześć...

Gdzieś na trasie© ewcia0706

Wiatrak i holenderskie krowy© ewcia0706

Miasteczko w holandii© ewcia0706

Kuce szetlandzkie© ewcia0706
Dziś też ostatnie dwie przeprawy promowe ...

Przeprawa promowa© ewcia0706
Pożegnanie z cudowną infrastrukturą rowerową...

Przed restauracją© ewcia0706
...i czas wracać do rzeczywistości....
Dane wycieczki:
Km: | 82.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:38 | km/h: | 17.89 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Amsterdam - Hollandische Rading
Piątek, 2 sierpnia 2013 | dodano:11.08.2013Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, wakacje
Dziś na trasie jedno większe miasto Utrecht, ale zanim do niego dotrzemy, znowu przejezdżamy przez urocze miasteczka i wioski....








I wreszcie Utrecht

Początki miasta sięgają I w.n.e.kiedy Rzymianie wybudowali warownię.Była ona położona nad Renem.W średniowieczu Utrecht był siedzibą i własnością biskupią.W 1459 r urodził się w Utrechcie pózniejszy papież Adriaan Florenszoon Boeyens, pózniejszy papież, ostatni papież spoza Włoch aż do wyboru Jana Pawła II.







Pod wieczór docieramy na camping, połozony w lesie ...to juz ostatnie rozkładanie namiotów, jutro wracamy...:(

Wzdłuż rzeki© ewcia0706

Wzdłuż rzeki© ewcia0706

Wzdłuż rzeki© ewcia0706

Kwiaciarnia© ewcia0706

Śliczny rower© ewcia0706

Zameczek© ewcia0706

Miasteczko w holandii© ewcia0706

Kwiatowa ścieżka rowerowa© ewcia0706
I wreszcie Utrecht

Utrecht© ewcia0706
Początki miasta sięgają I w.n.e.kiedy Rzymianie wybudowali warownię.Była ona położona nad Renem.W średniowieczu Utrecht był siedzibą i własnością biskupią.W 1459 r urodził się w Utrechcie pózniejszy papież Adriaan Florenszoon Boeyens, pózniejszy papież, ostatni papież spoza Włoch aż do wyboru Jana Pawła II.

Utrecht© ewcia0706

Utrecht© ewcia0706

Utrecht© ewcia0706

Utrecht© ewcia0706

Fajny rower© ewcia0706

Utrecht© ewcia0706

Utrecht© ewcia0706
Pod wieczór docieramy na camping, połozony w lesie ...to juz ostatnie rozkładanie namiotów, jutro wracamy...:(

Ostatni camping© ewcia0706
Dane wycieczki:
Km: | 81.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:04 | km/h: | 16.04 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Bloemendaal Aan Zee - Amsterdam
Czwartek, 1 sierpnia 2013 | dodano:11.08.2013Kategoria dluga trasa, stówka, w towarzystwie, wakacje
Dziś naszym celem jest Amsterdam, lecz zanim do niego dojedziemy najpierw mijamy miejscowość Haarlem.Jest to najsłynniejsze na całym swiecie centrum handlu tulipanowymi cebulkami...Miasto Haarlem dało nazwę nowojorskiej dzielnicy zamieszkałej dzisiaj głównie przez Afroamerykanów,która powstała z założonej przez Holendrów wioski w 1658





Ok.35 km od Amsterdamu znajduje się malownicza wioska Zaanse Schans.W tym skansenie pełnym pięknych wiatraków znajduje się otwarta dla turystów wytwórnia sabotów...







I wreszcie docieramy do Amsterdamu..:)

Do miasta docieramy promem

Po Amsterdamie jeżdzi sie cudownie na rowerze, mimo iz ruch jest spory i trzeba się pilnować, żeby nie stawać na ścieżce rowerowej i nie przeszkadzać innym uzytkownikom... Robimy objazd Amsterdamu...











A przed dotarciem na camping, ostatnie zakupy..;P

Parking dla rowerów© ewcia0706

Parking dla rowerów© ewcia0706

Ciekawy rower© ewcia0706

Orginalny rower© ewcia0706

Orginalny rower© ewcia0706
Ok.35 km od Amsterdamu znajduje się malownicza wioska Zaanse Schans.W tym skansenie pełnym pięknych wiatraków znajduje się otwarta dla turystów wytwórnia sabotów...

Wiatrak holenderski© ewcia0706

Holenderskie wiatraki© ewcia0706

Holenderskie wiatraki© ewcia0706

W sabotach© ewcia0706

Holenderskie buciki© ewcia0706

Holenderskie buciki© ewcia0706

Maszyny do produkcji drewniaków© ewcia0706
I wreszcie docieramy do Amsterdamu..:)

Amsterdam wita© ewcia0706
Do miasta docieramy promem

Przystań promowa w Amsterdamie© ewcia0706
Po Amsterdamie jeżdzi sie cudownie na rowerze, mimo iz ruch jest spory i trzeba się pilnować, żeby nie stawać na ścieżce rowerowej i nie przeszkadzać innym uzytkownikom... Robimy objazd Amsterdamu...

Targ kwiatowy w Amsterdamie© ewcia0706

Targ kwiatowy w Amsterdamie© ewcia0706

Sklep z serami© ewcia0706

Amsterdam© ewcia0706

Muzeum Anny Frank© ewcia0706

Browar heineken© ewcia0706

Amsterdam© ewcia0706

Amsterdam© ewcia0706

Amsterdam© ewcia0706

Stadion Ajaxu© ewcia0706

Dzielnica czerwonych latarni© ewcia0706
A przed dotarciem na camping, ostatnie zakupy..;P

Jeden z wielu :)© ewcia0706
Dane wycieczki:
Km: | 108.01 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:13 | km/h: | 14.97 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Scheveningen - Bloemendaal Aan Zee
Środa, 31 lipca 2013 | dodano:11.08.2013Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, wakacje
PO deszczowej nocy, poranek jest rześki i słoneczny...:) Dziś jedziemy wzdłuż morza, niestety już po raz ostatni...wieczorem trzeba będzie pozegnać się z morzem..:(




A po drodze urocze, nadmorskie miasteczka, pełne turystów, kramów i atrakcji...zachęcających do zatrzymania się choćby na kawę i śledzika..:)


Przed samym campingiem trafiamy na trening motorów....

A tuż obok, na torze BMW mozna poćwiczyć wychodzenie z poślizgów, za jedyne...500 e...:)

Dzisiaj nocujemy na campingu, na plaży i w dodatku w parku narodowym...:) Po rozbiciu namiotów jedziemy sobie na zwiedzanie parku narodowego Zuid- Kennemerland

Park został utworzony w 1995 roku. Charakterystycznym krajobrazem są wydmy, które w niektórych miejscach są porośnięte zaroslami lub lasem...W parku można spotkać jelenie, daniele, lisy, jeże i mnóstwo zajęcy. Nam sie udało napotkać takie oto stadko...:)



Plaża w okolocach Hagi© ewcia0706

Plaża w okolocach Hagi© ewcia0706

Plaża w okolocach Hagi© ewcia0706

Wzdłuż morza© ewcia0706
A po drodze urocze, nadmorskie miasteczka, pełne turystów, kramów i atrakcji...zachęcających do zatrzymania się choćby na kawę i śledzika..:)

Katwijk a/d Rijn© ewcia0706

Katwijk a/d Rijn© ewcia0706
Przed samym campingiem trafiamy na trening motorów....

Tor motorowy© ewcia0706
A tuż obok, na torze BMW mozna poćwiczyć wychodzenie z poślizgów, za jedyne...500 e...:)

Tor BMW© ewcia0706
Dzisiaj nocujemy na campingu, na plaży i w dodatku w parku narodowym...:) Po rozbiciu namiotów jedziemy sobie na zwiedzanie parku narodowego Zuid- Kennemerland

Camping na plaży© ewcia0706
Park został utworzony w 1995 roku. Charakterystycznym krajobrazem są wydmy, które w niektórych miejscach są porośnięte zaroslami lub lasem...W parku można spotkać jelenie, daniele, lisy, jeże i mnóstwo zajęcy. Nam sie udało napotkać takie oto stadko...:)

Park narodowy© ewcia0706

W parku narodowym© ewcia0706

Stado dziwnych krów w parku narodowym© ewcia0706
Dane wycieczki:
Km: | 89.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:17 | km/h: | 16.99 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Barendecht - Scheveningen
Wtorek, 30 lipca 2013 | dodano:07.08.2013Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, wakacje
Dziś wstajemy wczesnie, bo sporo atrakcji przed nami...Na początek wieś Kinderdijk połozona jakieś 15 km od Rotterdamu.Kinderdijk położona jest na polderze, do którego osuszenia zbudowano system 19 wiatraków około roku 1740.W tej chwili to jest najwieksze skupisko zabytkowych wiatraków i jedna z najbardziej znanych atrakcji turystycznych.Wiatraki w 1997 r zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa przyrody UNESCO.Do dzisiaj są zamieszkane...


Z Kinderdijk już jest niedaleko do Rotterdamu

Zanim jednak dojechaliśmy do centrum trafilismy na ścieżke rowerową z muszelek..:),która prowadziła na wzgórze z olbrzymim lustrem...


A stamtąd rozposcierał sie widok na Rotterdam

Do centrum dostajemy się jednym z dwóch dużych mostów





Dla turystów atrakcją nie jest tylko port ale też galeria malarstwa niderlandzkiego i flamandzkiego, największa na świecie...a takze zaskakująca archtektura

Domki kostkowe wkomponowane są w architekturę miasta i co najdziwniejsze można je nie tylko zwiedzać ale są też zamieszkałe

No i wszechobecne rowery, podobnie jak w całej Holandii...
A kiedy u nas tak będzie?..:(


Nie jestem specjalnie kibicem piłki noznej, ale jak mogłam pominąć ten obiekt...:)

Żegnamy się z Rotterdamem i pędzimy dalej...miasta, wsie, miasteczka, pola i łąki





I tak docieramy do miasteczka Delft, bardzo uroczego , z przepięknym rynkiem, poprzecinane siecią szerokich kanałów, napełnionych czystą wodą, okolone starymi topolami i licznymi starymi domostwami.Posiada szereg godnych uwagi gmachów: Nieuwe Kerk (Nowy Kościół, wybudowany w latach 1397-1496), w stylu gotyckim, ze 115-metrową wieżą i pięknym grobowcem Wilhelma Orańskiego; Oude Kerk (Stary Kościół) z 1250 roku (rozbudowa XV-XVI w.), renesansowy Stadhuis (ratusz) z lat 1618-1620, i inne. Muzeum Lamberta van Meertena z wielką kolekcją fajansów





I wreszcie ostatni pkt programu na dziś czyli Haga..





Haga- niezwykle różnorodne miasto i pewnie warto byłoby zatrzymać się na dłużej, ale zaczyna padać...:(

Na camping docieramy już w ulewie...dobrze, że dziś nie rozbijamy namiotów tylko spimy w "kontenerach" na normalnych łózkach i w czystej pościeli..:)

Wiatrak holenderski© ewcia0706

Holenderskie wiatraki© ewcia0706
Z Kinderdijk już jest niedaleko do Rotterdamu

Roterdam© ewcia0706
Zanim jednak dojechaliśmy do centrum trafilismy na ścieżke rowerową z muszelek..:),która prowadziła na wzgórze z olbrzymim lustrem...

Ścieżka rowerowa z muszelek© ewcia0706

Wzgórze z lustrem© ewcia0706
A stamtąd rozposcierał sie widok na Rotterdam

Widok na Roterdam© ewcia0706
Do centrum dostajemy się jednym z dwóch dużych mostów

Most w Roterdamie© ewcia0706

Drapacze chmur© ewcia0706

Podparty budynek© ewcia0706

Wieza telewizyjna© ewcia0706

Policja konna© ewcia0706
Dla turystów atrakcją nie jest tylko port ale też galeria malarstwa niderlandzkiego i flamandzkiego, największa na świecie...a takze zaskakująca archtektura

Dom ołówek© ewcia0706
Domki kostkowe wkomponowane są w architekturę miasta i co najdziwniejsze można je nie tylko zwiedzać ale są też zamieszkałe

Krzywe domy© ewcia0706
No i wszechobecne rowery, podobnie jak w całej Holandii...
A kiedy u nas tak będzie?..:(

Parking dla rowerów© ewcia0706

Parking dla rowerów© ewcia0706
Nie jestem specjalnie kibicem piłki noznej, ale jak mogłam pominąć ten obiekt...:)

Stadion feyenord rotterdam© ewcia0706
Żegnamy się z Rotterdamem i pędzimy dalej...miasta, wsie, miasteczka, pola i łąki

Most zwodzony© ewcia0706

Krowa zwana holenderką© ewcia0706

Holenderskie owce© ewcia0706

Kaczuszki© ewcia0706

Kuce szetlandzkie© ewcia0706
I tak docieramy do miasteczka Delft, bardzo uroczego , z przepięknym rynkiem, poprzecinane siecią szerokich kanałów, napełnionych czystą wodą, okolone starymi topolami i licznymi starymi domostwami.Posiada szereg godnych uwagi gmachów: Nieuwe Kerk (Nowy Kościół, wybudowany w latach 1397-1496), w stylu gotyckim, ze 115-metrową wieżą i pięknym grobowcem Wilhelma Orańskiego; Oude Kerk (Stary Kościół) z 1250 roku (rozbudowa XV-XVI w.), renesansowy Stadhuis (ratusz) z lat 1618-1620, i inne. Muzeum Lamberta van Meertena z wielką kolekcją fajansów

Zamek w Delft© ewcia0706

Sklep z serami© ewcia0706

Policja rowerowa w Delft© ewcia0706

Miasteczko Delft© ewcia0706

Miasteczko Delft© ewcia0706
I wreszcie ostatni pkt programu na dziś czyli Haga..

Den Haag© ewcia0706

Den Haag© ewcia0706

Den Haag© ewcia0706

Den Haag© ewcia0706

China town w Hadze© ewcia0706
Haga- niezwykle różnorodne miasto i pewnie warto byłoby zatrzymać się na dłużej, ale zaczyna padać...:(

Trybunał sprawiedliwości w Hadze© ewcia0706
Na camping docieramy już w ulewie...dobrze, że dziś nie rozbijamy namiotów tylko spimy w "kontenerach" na normalnych łózkach i w czystej pościeli..:)
Dane wycieczki:
Km: | 90.21 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:49 | km/h: | 15.51 |
Pr. maks.: | 31.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Port Zelande - Barendrecht
Poniedziałek, 29 lipca 2013 | dodano:07.08.2013Kategoria dluga trasa, stówka, w towarzystwie, wakacje
Dzisiaj piękna trasa...cały czas wzdłuz morza a do tego jeszcze słońce i wiatr w plecy..:)
Na trasie nie ma zbyt dużo zwiedzania...jedynie miasteczko o dość trudnej do wymówienia nazwie Hellevoetsluis..:D
Największy osrodek sportów wodnych w Holandii.Można tam też odwiedzić muzeum strażackie ale przecież i u nas jest świetne takie muzeum w Mysłowicach..;)






Dzisiaj też przejazd dwukrotny długaśnymi mostami zawieszonymi nad morzem i lączącymi dwa brzegi lądu...


Na trasie nie ma zbyt dużo zwiedzania...jedynie miasteczko o dość trudnej do wymówienia nazwie Hellevoetsluis..:D
Największy osrodek sportów wodnych w Holandii.Można tam też odwiedzić muzeum strażackie ale przecież i u nas jest świetne takie muzeum w Mysłowicach..;)

Hellevoetsluis© ewcia0706

Hellevoetsluis© ewcia0706

Hellevoetsluis© ewcia0706

Hellevoetsluis© ewcia0706

Wzdłuż morza© ewcia0706

Wałem wzdłuz morza© ewcia0706
Dzisiaj też przejazd dwukrotny długaśnymi mostami zawieszonymi nad morzem i lączącymi dwa brzegi lądu...

Przeprawa mostem© ewcia0706

Przeprawa mostem© ewcia0706

Na moście© ewcia0706
Dane wycieczki:
Km: | 121.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:50 | km/h: | 17.78 |
Pr. maks.: | 41.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Groede - Port Zelande
Niedziela, 28 lipca 2013 | dodano:06.08.2013Kategoria dluga trasa, stówka, w towarzystwie, wakacje
Kolejny dzień się zaczął tradycyjnie, zwijanie namiotów, sniadanie, przygotowania...

Wyruszamy w kierunku promu, po drodze mamy najstarszą w Holandii latarnię morską zbudowaną z lanego żelaza z 1867 roku, od 1982 roku uznawana za zabytek.

Docieramy do promu, który przewozi tylko pieszych i rowerzystów


Po drugiej stronie znajduje się miasteczko Vlissingen,


Poruszając się niespiesznie docieramy do miasta Middelburg.Middelburg – stolica prowincji Zelandia w południowej Holandii. Parafia mennonitów założona ok. 1535
Jest miasto partnerskie Głogowa..:)





Pod wieczór docieramy do campingu, jest tak olbrzymi, że mozna spokojnie się zgubic..;P

Camping© ewcia0706
Wyruszamy w kierunku promu, po drodze mamy najstarszą w Holandii latarnię morską zbudowaną z lanego żelaza z 1867 roku, od 1982 roku uznawana za zabytek.

Najstarsza latarnia morska© ewcia0706
Docieramy do promu, który przewozi tylko pieszych i rowerzystów

Przeprawa promowa© ewcia0706

Rowery na promie© ewcia0706
Po drugiej stronie znajduje się miasteczko Vlissingen,

Wyjazd z promu© ewcia0706

Kolejny wiatrak© ewcia0706
Poruszając się niespiesznie docieramy do miasta Middelburg.Middelburg – stolica prowincji Zelandia w południowej Holandii. Parafia mennonitów założona ok. 1535
Jest miasto partnerskie Głogowa..:)

Pomnik© ewcia0706

Middelburg© ewcia0706

Kamienna rzeżba statku© ewcia0706

Middelburg-katedra© ewcia0706

Middelburg© ewcia0706
Pod wieczór docieramy do campingu, jest tak olbrzymi, że mozna spokojnie się zgubic..;P
Dane wycieczki:
Km: | 100.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:36 | km/h: | 18.02 |
Pr. maks.: | 39.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Blankenberge-Groede
Sobota, 27 lipca 2013 | dodano:06.08.2013Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, wakacje
Wakacje czas zacząć!!
W piątek wieczorem rozbijam namiot na polu campingowym w Belgii.Jestem w towarzystwie podobnych zapaleńców jak ja, którzy postanowili obejrzeć Holandię z wysokości siodełka rowerowego...
Sobotni poranek wita nas całkiem przyzwoitą pogodą

Udało się zaledwie zebrać, zjeść śniadanie, przygotować się do wyjazdu a tu lunął deszcz...:( Trzeba więc czekać....

Po godzinie się przejaśnia, jest ciepło, można ruszać...:)

Najważniejszym punktem dzisiejszego programu jest Brugia, ale po drodze mijamy śliczne belgijskie wioski i miasteczka...
Jednym z nich jest Damme:







W drodze do Brugii mijamy fabrykę czekolady , których w Belgii jest bez liku a wyroby czekoladowe są przepyszne..:)Chociaż nasz Wedel niczym im nie ustępuje..;P


No i wreszcie Brugia....

Spędzamy tutaj dłuższą "chwilę"...Brugia nazywana Flamandzką Wenecją w pełni na to miano zasługuje..Jest to średniej wielkości miasto połączone siecią kanałów z Morzem Północnym.Kanały obsadzone są zadbanymi,ślicznymi domami,a co rusz przecinają je mosty co daje niezwykle malowniczy widok..







W Brugii jest wiele rzeczy do zwiedzania...np kościół Najświętszej Marii Panny z XIII-XVI w. (w środku rzeźba Michała Anioła Madonna z Dzieciątkiem) ze 122 metrową wieżą kościelną

gotycki ratusz z bogato rzeżbioną fasadą

na rynku (Grote Markt) – hale targowe

katedra Św. Salwatora (St.-Salvatorskathedraal),Bazylika Świętej Krwi (Heilig-Bloed Basiliek) z XII wieku, posiada rzekomą fiolkę z krwią Chrystusa,
liczne muzea m.in. Groeninge, Brugse Vrije i Hansa Memlinga etc...
A dla łasuchów Muzeum Czekolady " Choco Story" czy Muzeum Frytek...
Jak więc mogłam sobie odmówić porcji frytek?..:)

Miasto nie jest zbyt duże ,więc najlepiej było je zwiedzać pieszko, rozstawając się na chwile z naszymi rumakami..:)


No a na koniec to co misie lubią najbardziej czyli kultowy bar połączony ze sklepem ze wszystkimi gatunkami belgijskiego piwa..:):)

I jeszcze wypozyczalnia rowerów wszelkiej maści...

i takie śmieszne skrzynki na listy....:)

Czas opuścić już Brugię i jechać dalej....Holandia to nasz cel w końcu

Na naszej trasie dzisiaj jeszcze jedno miasteczko Sluis...Sluis jest miasteczkiem fortem




Miasteczko Sluis znane jest w Holandii nie tylko z fortów ale także z tego , że posiada restaurację Oud Sluis,która jest jedną z dwóch restauracji , które posiadają trzy gwiazdki Michelin.
Pod wieczór docieramy na kolejny camping....
W piątek wieczorem rozbijam namiot na polu campingowym w Belgii.Jestem w towarzystwie podobnych zapaleńców jak ja, którzy postanowili obejrzeć Holandię z wysokości siodełka rowerowego...
Sobotni poranek wita nas całkiem przyzwoitą pogodą

Udało się zaledwie zebrać, zjeść śniadanie, przygotować się do wyjazdu a tu lunął deszcz...:( Trzeba więc czekać....

Oczekiwanie na wyjazd© ewcia0706
Po godzinie się przejaśnia, jest ciepło, można ruszać...:)

Ruszamy© ewcia0706
Najważniejszym punktem dzisiejszego programu jest Brugia, ale po drodze mijamy śliczne belgijskie wioski i miasteczka...
Jednym z nich jest Damme:

Damme,Belgia© ewcia0706

Damme,Belgia© ewcia0706

Damme,Belgia© ewcia0706

Koścół w Damme© ewcia0706

Model motocykla© ewcia0706

Model samolotu© ewcia0706

Rzeżba w kościele© ewcia0706
W drodze do Brugii mijamy fabrykę czekolady , których w Belgii jest bez liku a wyroby czekoladowe są przepyszne..:)Chociaż nasz Wedel niczym im nie ustępuje..;P

Fabryka belgijskiej czekolady© ewcia0706

Ziarno kakaowca© ewcia0706
No i wreszcie Brugia....

Wjazd do Brugi© ewcia0706
Spędzamy tutaj dłuższą "chwilę"...Brugia nazywana Flamandzką Wenecją w pełni na to miano zasługuje..Jest to średniej wielkości miasto połączone siecią kanałów z Morzem Północnym.Kanały obsadzone są zadbanymi,ślicznymi domami,a co rusz przecinają je mosty co daje niezwykle malowniczy widok..

Kamieniczka z budzikami© ewcia0706

Kamieniczka z budzikami© ewcia0706

Kamieniczka z budzikami© ewcia0706

Flamandzka Wenecja© ewcia0706

Flamandzka Wenecja© ewcia0706

Flamandzka Wenecja© ewcia0706

Flamandzka Wenecja© ewcia0706
W Brugii jest wiele rzeczy do zwiedzania...np kościół Najświętszej Marii Panny z XIII-XVI w. (w środku rzeźba Michała Anioła Madonna z Dzieciątkiem) ze 122 metrową wieżą kościelną

Kościół Najświętszej Marii Panny© ewcia0706
gotycki ratusz z bogato rzeżbioną fasadą

Gotycki ratusz© ewcia0706
na rynku (Grote Markt) – hale targowe

Na rynku (Grote Markt) – hale targowe© ewcia0706
katedra Św. Salwatora (St.-Salvatorskathedraal),Bazylika Świętej Krwi (Heilig-Bloed Basiliek) z XII wieku, posiada rzekomą fiolkę z krwią Chrystusa,
liczne muzea m.in. Groeninge, Brugse Vrije i Hansa Memlinga etc...
A dla łasuchów Muzeum Czekolady " Choco Story" czy Muzeum Frytek...
Jak więc mogłam sobie odmówić porcji frytek?..:)

Belgijskie frytki© ewcia0706
Miasto nie jest zbyt duże ,więc najlepiej było je zwiedzać pieszko, rozstawając się na chwile z naszymi rumakami..:)

Parkowanie rowerów© ewcia0706

Gdzieś na uliczce w Brugi© ewcia0706
No a na koniec to co misie lubią najbardziej czyli kultowy bar połączony ze sklepem ze wszystkimi gatunkami belgijskiego piwa..:):)

Bar piwny© ewcia0706
I jeszcze wypozyczalnia rowerów wszelkiej maści...

Wypożyczalnia tandemów© ewcia0706
i takie śmieszne skrzynki na listy....:)

Skrzynka na listy© ewcia0706
Czas opuścić już Brugię i jechać dalej....Holandia to nasz cel w końcu

Wiatrak holenderski© ewcia0706
Na naszej trasie dzisiaj jeszcze jedno miasteczko Sluis...Sluis jest miasteczkiem fortem

Fortyfikacje w Sluis© ewcia0706

Sluis-miasteczko© ewcia0706

Sluis-miasteczko© ewcia0706

Whisky house© ewcia0706
Miasteczko Sluis znane jest w Holandii nie tylko z fortów ale także z tego , że posiada restaurację Oud Sluis,która jest jedną z dwóch restauracji , które posiadają trzy gwiazdki Michelin.
Pod wieczór docieramy na kolejny camping....
Dane wycieczki:
Km: | 61.98 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
do/z pracy
Wtorek, 23 lipca 2013 | dodano:24.07.2013Kategoria praca i takie tam kręcenie się
Dane wycieczki:
Km: | 8.42 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | km/h: | 15.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |