do pracy...powrót z zahaczeniem
Czwartek, 15 maja 2008 | dodano:15.05.2008
do pracy...powrót z zahaczeniem o Paprocany..wariant powrotny raczej krótki...:)
dzis postanowiłam wiecej czasu poświęcić "moim dzieciom"...:):) stąd dłuuuugi spacer wzdłuż jeziora i pierwsza kąpiel...:):)
Aki i Vega
dzis postanowiłam wiecej czasu poświęcić "moim dzieciom"...:):) stąd dłuuuugi spacer wzdłuż jeziora i pierwsza kąpiel...:):)
Aki i Vega
Dane wycieczki:
Km: | 15.49 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:53 | km/h: | 17.54 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
No... taki pies widziany kątem oka z siodełka, dochodzący do łydki.....
Dobrze Ci, że możesz sobie Paprami urozmaicać powroty do domu.
Pozdrawiam mnmnc - 17:54 piątek, 16 maja 2008 | linkuj
Dobrze Ci, że możesz sobie Paprami urozmaicać powroty do domu.
Pozdrawiam mnmnc - 17:54 piątek, 16 maja 2008 | linkuj
Piesiaki masz takie, ze w ciemnej bramie bym umarl ze strachu jak bym je spotkal. Na szczescie mysle, ze nie chodzisz z nimi po ciemnych bramach na spacerki, co zreszta widac na zalaczonych obrazkach...
Pozdrawiam (pieski tez) benasek - 23:32 czwartek, 15 maja 2008 | linkuj
Pozdrawiam (pieski tez) benasek - 23:32 czwartek, 15 maja 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!