Speyer - Bad Durkheim
Piątek, 12 sierpnia 2011 | dodano:29.08.2011Kategoria dluga trasa, w towarzystwie, wakacje
Dzien zaczynamy od zwiedzenia Technik-Museum w Speyer.Miejsce muzeum nie zostało wybrane przypadkowo, gdyż Speyer przez wiele lat było ważnym ośrodkiem niemieckiego przemysłu lotniczego.Budynek ,w którym umieszczone jest muzeum to hala fabryczna zdobyta we francuskim Lille.Muzeum posiada ponad 2 tyś.eksponatów prezentowanych zarówno pod dachem jak i na powietrzu.Są tam m.in.samoloty (np.Boeing 747-200), śmigłowce, łodzie, helikoptery,pojazdy szynowe, niemiecki okręt podwodny, rosyjski statek kosmiczny, a takze stare samochody, motocykle i rowery....Zbiory są na prawdę imponujące.
Do każdego z tych zabytków mozna było wejść, pooglądać z bliska, zasiąść za sterami, podotykać....tym sposobem zwidzanie muzeum przeciągnęło się do kilku godzin...:) Koszt wejścia grupowego to wydatek ok 13 euro.
Wreszcie ruszamy dalej..dziś nie jedziemy wzdłuż Renu tylko wybieramy ścieżkę rowerową DWSTR czyli szlak winny..Po drodze jest niewiele miasteczek, choć te które mijamy są niezwykle urokliwe jak np Neustadt
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,213676,neustadt-fontanna.html]
Głównie dziś oglądamy i degustujemy winogrona..:)
W niemczech policja drogowa też czai się w krzakach, a biednych spieszących się kierowców "nagradza" mandatami....
Jeszcze po drodze miasteczko Deidesheim, kolejne centrum upraw winorośli . Na zdjeciu jest piękny zajazd pochodzący z XII wieku.
Miasteczko , tak jak wszystkie w okolicy przygotowuje się do wieczornego swięta wina...
Oprócz zespołów muzycznych mozna spotkać pojedynczych grajków, z przedziwnymi instrumentami..
Nie chcę nic mówić, ale rzeżby też są dziwne....;D
Wreszcie docieramy do Bad Durkheim - miasteczka położonego na Niemieckim Szlaku Wina.Ok.1 tyś.lat p.n.e osiedlili się w nim Celtowie a po nich Rzymianie przynosząc pierwsze winorośla.Miasto ma również 7 żródeł leczniczych i jest uzdrowiskiem solankowym.Posiada największą tężnie w Niemczech tzw.Saine ( 330m)Niestety, nie zrobiłam foty, bo spieszyłam się na zwiedzanie piwnic i degustacje..:)
Fotek z degustacji i po degustacji też nie będzie, bo są nieobyczajne..;P
Nigdy nie przepadałam za winami reńskimi, ale te były wyjatkowo dobre a wypróbowałam wszystkie poczynając od musujących, białych wytrawnych. półsłodkich, słodkich a na cięzkich słodkich czerwonych skonczywszy..:) Kaca, o dziwo! nie miałam...:)
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
polski akcent w muzeum© ewcia0706
zabytkowy bike© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
maszyna potwór..:)© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
Zdjęcie z wycieczki rowerowej© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
muzeum techniki w Speyer© ewcia0706
Do każdego z tych zabytków mozna było wejść, pooglądać z bliska, zasiąść za sterami, podotykać....tym sposobem zwidzanie muzeum przeciągnęło się do kilku godzin...:) Koszt wejścia grupowego to wydatek ok 13 euro.
Wreszcie ruszamy dalej..dziś nie jedziemy wzdłuż Renu tylko wybieramy ścieżkę rowerową DWSTR czyli szlak winny..Po drodze jest niewiele miasteczek, choć te które mijamy są niezwykle urokliwe jak np Neustadt
Neustadt© ewcia0706
Neustadt- fontanna© ewcia0706
Neustadt- rynek© ewcia0706
Głównie dziś oglądamy i degustujemy winogrona..:)
winnice© ewcia0706
winogrona dojrzewają© ewcia0706
W niemczech policja drogowa też czai się w krzakach, a biednych spieszących się kierowców "nagradza" mandatami....
dziewczyny i chłopcy radarowcy© ewcia0706
łapanka© ewcia0706
Jeszcze po drodze miasteczko Deidesheim, kolejne centrum upraw winorośli . Na zdjeciu jest piękny zajazd pochodzący z XII wieku.
Deidesheim© ewcia0706
Miasteczko , tak jak wszystkie w okolicy przygotowuje się do wieczornego swięta wina...
Oprócz zespołów muzycznych mozna spotkać pojedynczych grajków, z przedziwnymi instrumentami..
człowiek orkiestra© ewcia0706
Nie chcę nic mówić, ale rzeżby też są dziwne....;D
rzeżby na rynku..:)© ewcia0706
Wreszcie docieramy do Bad Durkheim - miasteczka położonego na Niemieckim Szlaku Wina.Ok.1 tyś.lat p.n.e osiedlili się w nim Celtowie a po nich Rzymianie przynosząc pierwsze winorośla.Miasto ma również 7 żródeł leczniczych i jest uzdrowiskiem solankowym.Posiada największą tężnie w Niemczech tzw.Saine ( 330m)Niestety, nie zrobiłam foty, bo spieszyłam się na zwiedzanie piwnic i degustacje..:)
festyn z okazji święta wina© ewcia0706
Bad Dukheim© ewcia0706
Fotek z degustacji i po degustacji też nie będzie, bo są nieobyczajne..;P
Nigdy nie przepadałam za winami reńskimi, ale te były wyjatkowo dobre a wypróbowałam wszystkie poczynając od musujących, białych wytrawnych. półsłodkich, słodkich a na cięzkich słodkich czerwonych skonczywszy..:) Kaca, o dziwo! nie miałam...:)
Dane wycieczki:
Km: | 64.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Komentarze
Wina reńskie są świetne a takie próbowanie niezapomniane:)
Kajman - 06:37 środa, 31 sierpnia 2011 | linkuj
Muzeum nawet na zdjęciach robi niesamowite wrażenie. Ciekawe są te "mini-amortyzatory" na kołach w rowerze :)
amiga - 10:53 wtorek, 30 sierpnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!