o mglistym poranku
Środa, 10 października 2007 | dodano:10.10.2007Kategoria zosia samosia, praca i takie tam kręcenie się, dluga trasa
o mglistym poranku i lekko zaszroniona podążyłam do pracy..powrót był już o wiele bardziej przyjemny..:)
Słoneczko świeciło, drzewa mieniły sie wszystkimi kolorami więc nie było wyjścia i droga do domu "lekko" się wydłużyła...:):)
Pies na szczęście nie zrobił mi awantury z powodu opóżnionego spaceru , koty też w końcu doczekały sie jedzenia i obiad choć spóżniony wyszedł calkiem całkiem...:):):)
Słoneczko świeciło, drzewa mieniły sie wszystkimi kolorami więc nie było wyjścia i droga do domu "lekko" się wydłużyła...:):)
Pies na szczęście nie zrobił mi awantury z powodu opóżnionego spaceru , koty też w końcu doczekały sie jedzenia i obiad choć spóżniony wyszedł calkiem całkiem...:):):)
Dane wycieczki:
Km: | 56.13 | Km teren: | 5.50 | Czas: | 03:09 | km/h: | 17.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!