indian summer czyli babie lato
Niedziela, 14 listopada 2010 | dodano:14.11.2010Kategoria miasto i okolice, praca i takie tam kręcenie się, zosia samosia
Już rano termometr pokazywał 17 st...Niestety, musiałam jechać do pracy..:( Najlepsze godziny spędziłam więc nudząc sie w robocie..:( A potem wystarczyło tylko czasu na mały wyskok do Podlesia...szkoda, że tak szybko się ściemnia...:(
Mam nadzieję, że to nie koniec lataw w środku listopada...:)
Mam nadzieję, że to nie koniec lataw w środku listopada...:)
Dane wycieczki:
Km: | 26.16 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:28 | km/h: | 17.84 |
Pr. maks.: | 28.70 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!