Dzień Niepodległości
Czwartek, 11 listopada 2010 | dodano:11.11.2010
Dzień Niepodległości czyli X Kolarski Jesienny Wyścig Terenowy
o Puchar Prezydenta Miasta Jaworzna i Proboszcza Pieczysk...:) Pomyślałam , że może to fajna impreza. Ranek nie był słoneczny ale nie był też deszczowy więc zapakowałam rower na brykę, tak na wszelki wypadek i pojechałam do Pieczysk...:)Na miejscu było niezłe zamieszanie...:) Mnóstwo ludzi przyjechało...
Wyścig w Pieczyskach zwany jest także wyścigiem u ksiedza...
Celem wyścigu jest propagowanie zdrowego stylu zycia ale nade wszystko uczczenie Święta Niepodległości - 11 listopada 2010r.
Startowali różni zawodnicy : od przedszkolaków po seniorów, od zawodników po amatorów, od cywili po duchownych...:):)
Przed każdą kategorią wiekową startował pilot wyścigu na motocyklu...
Za pilotem podążali zawodnicy...
Ja osobiście nie startowałam, ale z przyjemnością objechałam okolicę, zupełnie mi do tej pory nieznaną..:)Skosztowałam żołnierskiej grochówki , pokibicowałam a
jak wsiadałam do auta, zaczynało padać.....
Bardzo ciekawa inicjatywa..:)
o Puchar Prezydenta Miasta Jaworzna i Proboszcza Pieczysk...:) Pomyślałam , że może to fajna impreza. Ranek nie był słoneczny ale nie był też deszczowy więc zapakowałam rower na brykę, tak na wszelki wypadek i pojechałam do Pieczysk...:)Na miejscu było niezłe zamieszanie...:) Mnóstwo ludzi przyjechało...
czekanie na start© ewcia0706
Wyścig w Pieczyskach zwany jest także wyścigiem u ksiedza...
wyścig "u ksiedza"© ewcia0706
Celem wyścigu jest propagowanie zdrowego stylu zycia ale nade wszystko uczczenie Święta Niepodległości - 11 listopada 2010r.
Startowali różni zawodnicy : od przedszkolaków po seniorów, od zawodników po amatorów, od cywili po duchownych...:):)
Przed każdą kategorią wiekową startował pilot wyścigu na motocyklu...
pilot wyścigu© ewcia0706
Za pilotem podążali zawodnicy...
zawodnicy w różnym wieku© ewcia0706
trasa zawodów© ewcia0706
Ja osobiście nie startowałam, ale z przyjemnością objechałam okolicę, zupełnie mi do tej pory nieznaną..:)Skosztowałam żołnierskiej grochówki , pokibicowałam a
jak wsiadałam do auta, zaczynało padać.....
Bardzo ciekawa inicjatywa..:)
Dane wycieczki:
Km: | 18.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | author kinetic |
Komentarze
Ewcia, trudno ;) za to grochówka była pewnie niezła :)
alistar - 10:56 piątek, 12 listopada 2010 | linkuj
Domyślam się, że nagrodą za pierwsze miejsce był odpust zupełny ;)
niradhara - 21:36 czwartek, 11 listopada 2010 | linkuj
Sporo ludzi, jak widzę, było - pogoda nie zdołała odstraszyć :)
alistar - 20:41 czwartek, 11 listopada 2010 | linkuj
Niedaleko jest zalew Sosina,dosłownie rzut beretem:)
Rafaello - 19:52 czwartek, 11 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!