po deszczowym i listopadowym
Piątek, 6 lipca 2007 | dodano:06.07.2007Kategoria zosia samosia
po deszczowym i listopadowym poranku troszke się przejasniło po południu..wykorzystałam moment i wskoczyłam na mojego rumaka...ścieżki rowerowe mokre i grząskie, więc pozostało pojeżdzić troszkę po asfalcie...wszystko byłoby pięknie gdyby nie ten masakryczny wiatr...:)
Dane wycieczki:
Km: | 30.60 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:42 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
hehe do tego wiatru podoba mi sie haslo tygrysakrisa ... "wmordewind" ..niezłe
newman - 17:21 sobota, 7 lipca 2007 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!