Po kilkugodzinnym siedzeniu
Czwartek, 21 czerwca 2007 | dodano:21.06.2007Kategoria praca i takie tam kręcenie się
Po kilkugodzinnym siedzeniu za kólkiem na trasie TYCHY - LUBLIN - TYCHY nie mogąc już patrzeć na samochód , do pracy pojechałam moim bikiem..:) wracałam szybko i to w deszczu, a i tak zdążyłam przed burzową nawałnicą moknąc tylko tak sobie średnio..:):)
Myślałam , że coś więcej rozprostuję nogi..niestety, pogoda nie pozwoliła..:(
Myślałam , że coś więcej rozprostuję nogi..niestety, pogoda nie pozwoliła..:(
Dane wycieczki:
Km: | 5.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:17 | km/h: | 19.41 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!