z Rafaello
Niedziela, 25 lipca 2010 | dodano:25.07.2010Kategoria miasto i okolice, w towarzystwie, z ekipą BS
Do południa gniłam sobie spokojnie przed tv aż tu nagle dzwoni Rafaello z propozycją wspólnego pokręcenia w okolicach Tychów. Umawiamy się i za chwilkę wskakuję na rower..Wyjeżdżam Rafałowi na przeciw. Spotykamy się w Lędzinach
Dalej jedziemy razem.w Lędzinach odpust..:)
Swoim zwyczajem wybieram "skrót" i chcę Rafałowi pokazać jak najwięcej Tychów i okolic. Mijamy więc Jaroszowice, fabrykę fiata, Bieruń , Świerczyniec, Cielmice...Zaczyna padać..:( Dojeżdżamy pod piramidę
Dalej jezioro paprocańskie.Coraz mocniej pada więc odpuszczamy Promnice...
U mnie w domu robimy postój a potem jeszcze zaliczamy inne ciekawe miejsca w Tychach..:)
Deszcz nie przestaje padać..:( Odprowadzam Rafała do Lędzin i wracam do domu..To był bardzo miły dzień mimo, że deszcz troszkę pokrzyżował plany....
spotkanie z Rafałem© ewcia0706
Dalej jedziemy razem.w Lędzinach odpust..:)
odpust w Lędzinach© ewcia0706
odpust w Lędzinach© ewcia0706
Swoim zwyczajem wybieram "skrót" i chcę Rafałowi pokazać jak najwięcej Tychów i okolic. Mijamy więc Jaroszowice, fabrykę fiata, Bieruń , Świerczyniec, Cielmice...Zaczyna padać..:( Dojeżdżamy pod piramidę
piramida© ewcia0706
Rafał foci© ewcia0706
Dalej jezioro paprocańskie.Coraz mocniej pada więc odpuszczamy Promnice...
U mnie w domu robimy postój a potem jeszcze zaliczamy inne ciekawe miejsca w Tychach..:)
Deszcz nie przestaje padać..:( Odprowadzam Rafała do Lędzin i wracam do domu..To był bardzo miły dzień mimo, że deszcz troszkę pokrzyżował plany....
Dane wycieczki:
Km: | 77.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:38 | km/h: | 16.74 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Schwinn |
Komentarze
Fajnie, że się przyzwyczajasz do nowego rowerka :) no i że jeździsz :)
alistar - 20:14 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
Deszcz? A co to jest deszcz?
Żartuję, dwa dni temu podczas wypadu nad morze złapało nas kilka konkretnych burz:(
Nie napisałaś jak tam nowy rower? Przyzwyczaiłaś się już? Kajman - 20:05 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
Żartuję, dwa dni temu podczas wypadu nad morze złapało nas kilka konkretnych burz:(
Nie napisałaś jak tam nowy rower? Przyzwyczaiłaś się już? Kajman - 20:05 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!