Informacje

  • Wszystkie kilometry: 27114.47 km
  • Km w terenie: 2053.20 km (7.57%)
  • Czas na rowerze: 40d 02h 07m
  • Prędkość średnia: 16.45 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ewcia0706.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Pszczyna

Niedziela, 11 lipca 2010 | dodano:12.07.2010Kategoria dluga trasa, stówka, w towarzystwie, z ekipą BS
Miałam wstać wcześnie, ale nie wstałam. Miałam opracować jakąś fajną trasę , ale nie zrobiłam tego. Więc koło południa wyruszam z domu , w zasadzie bez większego planu. Najpierw Paprocany i Kobiór. Od Promnic aleją Dębową w kierunku Pszczyny. Piękny, zacieniony szlak rowerowy.
aleja Dębowa © ewcia0706

tablica informacyjna © ewcia0706

Kiedyś była to droga konna(tzw.Reitweg), która prowadziła z parku pszczyńskiego do Promnic.Kilkunastokilometrowa aleja zwana myśliwską drogą. Powstała ona przed 1878 r a jej fragment zachował sie do dziś i służy między innymi rowerzystom.
W parku, wokół zamku jeszcze względny spokój. Może za duży upał?
park wokół zamku pszczyńskiego © ewcia0706

Zamek w całej okazałości..
zamek w Pszczynie © ewcia0706

A obok zamku trwa wieczny odpust...Mozna nawet wypozyczyć segway"a..15 minut za 15 zeta
nauka jazdy na sebway"u © ewcia0706

Na rynku obowiązkowe lody i chwila zastanowienia co robić dalej: wracać do domu czy jechać dalej i gdzie....hmmm
rynek w Pszczynie © ewcia0706

rynek w Pszczynie © ewcia0706

Wybieram kierunek Strumien i dobrze oznakowaną trase rowerową R4.Jade więc trochę asfaltem , trochę lasem, drochę polami..:)
ścieżka rowerowa R4 © ewcia0706

Wokól cisza i spokój, mało rowerzystów. Do tego stopnia jest spokojnie, że niedaleko scieżki rowerowej leniuchują sobie bociany..:) A może wypatrują żab?
leniuchujące bociany © ewcia0706

Ale jak chcę podejść bliżej to odlatują..:(
zmiana miejscówki © ewcia0706

Przejeżdżam koło zbiornika wodnego Łąka..Kto żyw ciągnie nad wodę...Szczęśliwcy, którym udało się dotrzeć i znależć miejsce do parkowania już żeglują , taplają się w wodzie lub smażą na słońcu
żaglówki na zbiornku ŁĄka © ewcia0706

Reszta próbuje sie "odkorkować" ..i w tym miejscu nie będę cytować kierowców..:) Ufff ..jak to dobrze, że jestem rowerem..:P
kto żyw spieszy nad wodę © ewcia0706

A stado kaczek ma to w nosie i tapla się w wodzie nieopodal..:)
kaczki też mają swój zbiornik © ewcia0706

Do Strumienia nie docieram, bo trafiam w lesie na niezłe bagno...Nie chce mi się przedzierać ..zresztą chyba suchą stopą bym z tego nie wyszła. Zawracam. Robię postój w okolicach rynku w Pszczynie i nagle...śmignął mi rowerzysta...Rowerzysta jak rowerzysta nie ma w tym nic dziwnego , ale ten jedzie w koszulce bikestats..:) Drogą dedukcji i eliminacji wychodzi mi, że to może być Hose..:) Wysyłam sms z niesmiałym zapytaniem i za chwilę umawiamy się pod zamkiem..:):)
Hose przed zamkiem © ewcia0706

Ja to pewnie bym już wracała do domu , ale Hose namawia mnie na eskapadę do Goczałkowic. Jedziemy więc sprawdzić czy po zbiorniku goczałkowickim można już zeglować.Chyba jeszcze nie można. Wracamy więc do domu. Z Pszczyny czerwonym rowerowym szlakiem do Kobióra, a stamtąd przez Paprocany do centrum Tychów. Rozstajemy się pod Tesco..:) Dzięki Hose za miłą wycieczkę i za pierwszą setkę w tym roku..Sama pewnie bym się nie zmobilizowała..:) Dane wycieczki:
Km:100.11Km teren:35.00 Czas:06:11km/h:16.19
Pr. maks.:32.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:author kinetic

Komentarze
Rafał - nie daj się choróbsku..
Ela - nie dało się stanąć , bo zaraz się zlatywały paskudy ..brrr
mnmnc - senks..:)
ewcia0706
- 19:26 wtorek, 13 lipca 2010 | linkuj
Gratuluję setki :) Ścieżki rowerowe w okolicach Tychów i Pszczyny są naprawdę sympatyczne. Ciekawa tylko jestem czy w lesie czają się komary?
Pozdrawiam :)
niradhara
- 16:55 wtorek, 13 lipca 2010 | linkuj
cała przyjemność po mojej stronie :) na przyszłość pisz i dzwoń częściej


pozdrower
hose
- 10:44 wtorek, 13 lipca 2010 | linkuj
Mówiłem Ci że mnie przegonisz.Najpierw jest leniwie a potem Ewcia szaleje w lato.
Gratuluje setki i fajnej wycieczki.Ja póki co walczę z paskudnym przeziębieniem,więc rowerka zero.No może jakieś spokojne krótkie trasy.
pozdrawiam:)
Rafaello
- 06:39 wtorek, 13 lipca 2010 | linkuj
Stóweczka w taki upał - szacun
mnmnc
- 06:10 wtorek, 13 lipca 2010 | linkuj
W taką pogodę tylko nad wodę:)
Ale mi się rymło:) Gratuluję pierwszej setki w tym roku, teraz się sypnie:)
Kajman
- 23:44 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
zaszalałaś :D
gratulacje!!! :D
alistar
- 22:16 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
Djablica - staram się gonić zawodowców..:) u nas też upalnie, ale ja lubię..:) chyba w poprzednim wcieleniu byłam murzynem..;P pozdrower
ewcia0706
- 21:54 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
Wow, Ewcia, wymiatasz!!!! Pozdrowerro. Ja dziś tylko nad kapielisko, a potem w cień do klimy ;p u nas w południe było +37'C. Djablica - 21:45 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl