rajd rekreacyjny
Niedziela, 27 czerwca 2010 | dodano:30.06.2010Kategoria Bike Orient, w towarzystwie, z ekipą BS
Znowu Kosma budzi nas o "świcie" ale i tak nie dajemy rady dojechać na śniadanie o czasie..:) Na 10 zaplanowany jest rajd rekreacyjny, na szczęście ze wzgledu na nas przesuwają jego rozpoczęcie o godzinę...Uffff, na 11.00 meldujemy się bez problemów..;)Dziś ,już bez ścigania się , z przewodnikiem , mamy obkechać Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich.Jeżeli komuś z Was wydawało się , tak jak mnie, że Łódz i okolice to nic tylko równiny to jest w błędzie....Park jest częścią Wyżyny Łódzkiej gdzie najwyższy pkt leży na wys.284 m n.p.m a najniższy poniżej 150 m n.p.m. Było więc gdzie jeżdzić....Droga wiodła głównie lasami gdzie istną perełką był las bukowy. Upał doskwierał, więc szef parku podążał za nami samochodem z baterią wody...
Jechali z nami pracownicy parku, którzy nie tylko wskazywali nam drogę, ale także bardzo ciekawie opowiadali
Czas płynął leniwie a my robiliśmy częste postoje
A i dla naszych rumaków były fajne parkingi
Droga była bardzo zróżnicowana: ścieżki leśne, piaszczyste dróżki, asfalt, mocne podjazdy i ostre zjazdy...
Mijaliśmy miejsca ciekawe
Bawiliśmy się świetnie..:)
Ale wszystkiego kiedyś przychodzi kres...:(
Ciężko było się rozstać , a decyzję o wyjeżdzie odwlekaliśmy w nieskończoność
A więc : do zobaczenia za rok..:):):)
przyjechało piciue© ewcia0706
Jechali z nami pracownicy parku, którzy nie tylko wskazywali nam drogę, ale także bardzo ciekawie opowiadali
przewodnicy po parku© ewcia0706
Czas płynął leniwie a my robiliśmy częste postoje
odpoczynek© ewcia0706
na poziomce© ewcia0706
odpoczynek© ewcia0706
A i dla naszych rumaków były fajne parkingi
parking leśny© ewcia0706
Droga była bardzo zróżnicowana: ścieżki leśne, piaszczyste dróżki, asfalt, mocne podjazdy i ostre zjazdy...
Jacek na podjeżdzie© ewcia0706
Młynarz na podjeżdzie© ewcia0706
Mijaliśmy miejsca ciekawe
sanktuarium maryjne© ewcia0706
kościół Mariawitów© ewcia0706
Bawiliśmy się świetnie..:)
korale z obważanki© ewcia0706
Ale wszystkiego kiedyś przychodzi kres...:(
Ciężko było się rozstać , a decyzję o wyjeżdzie odwlekaliśmy w nieskończoność
trudno się rozstać© ewcia0706
cygański tabor© ewcia0706
A więc : do zobaczenia za rok..:):):)
Dane wycieczki:
Km: | 44.21 | Km teren: | 35.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 38.20 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | author kinetic |
Komentarze
Bardzo żałujemy że nie pojechaliśmy,bo widzę że zabawa była super.
Na niektóre czynniki nie miałem wpływu,tak się złożyło.
pozdrawiam:) Rafaello - 04:47 sobota, 3 lipca 2010 | linkuj
Na niektóre czynniki nie miałem wpływu,tak się złożyło.
pozdrawiam:) Rafaello - 04:47 sobota, 3 lipca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!