TYCHY/dom/ - PAPROCANY - KOBIÓR
Sobota, 28 kwietnia 2007 | dodano:28.04.2007
TYCHY/dom/ - PAPROCANY - KOBIÓR - /środek lasu bliżej nie wiadomo gdzie/
a miało być tak pięknie....
miało nie wiać w oczy nam...
i ociekać szczęściem..
miało byc 100....
tak miało być , ale nie było ..w środku lasu gdzieś za Kobiórem Zenith złapał gumę...nic wielkiego, w plecaku była druga...:)....niestety, okazała się też dziurawa..:( a łatka samoprzylepna nie miała kleju i sama nie chciała się przykleić..:(:(
no cóż...Zenith wracał na piechotę do drogi, a ja jako emergency gnałam na rowerze do domu, żeby przesiąść się do auta i co koń /mechaniczny/ wyskoczy ruszyć na ratunek...:):)
i tak skonczyły się marzenia o 100 km...ale tylko w dniu dzisiejszym...:):)
a miało być tak pięknie....
miało nie wiać w oczy nam...
i ociekać szczęściem..
miało byc 100....
tak miało być , ale nie było ..w środku lasu gdzieś za Kobiórem Zenith złapał gumę...nic wielkiego, w plecaku była druga...:)....niestety, okazała się też dziurawa..:( a łatka samoprzylepna nie miała kleju i sama nie chciała się przykleić..:(:(
no cóż...Zenith wracał na piechotę do drogi, a ja jako emergency gnałam na rowerze do domu, żeby przesiąść się do auta i co koń /mechaniczny/ wyskoczy ruszyć na ratunek...:):)
i tak skonczyły się marzenia o 100 km...ale tylko w dniu dzisiejszym...:):)
Dane wycieczki:
Km: | 38.40 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 19.20 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Witam.
Ja w najbliższych dniach zawitam wreszcie do Promnic, Kobióru i Pszczyny. Piekne to tereny, a i zdecydowanie jest gdzie się zatrzymać przy ciekawych miejscach.
Szkoda że dziś Was dziury zakłopotały, ale mam nadzieję, że Wybierzecie się w trase raz jeszcze
Pozdrawiam
Paolo Vicente - 21:43 sobota, 28 kwietnia 2007 | linkuj
Ja w najbliższych dniach zawitam wreszcie do Promnic, Kobióru i Pszczyny. Piekne to tereny, a i zdecydowanie jest gdzie się zatrzymać przy ciekawych miejscach.
Szkoda że dziś Was dziury zakłopotały, ale mam nadzieję, że Wybierzecie się w trase raz jeszcze
Pozdrawiam
Paolo Vicente - 21:43 sobota, 28 kwietnia 2007 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!