MIKOŁÓW
Czwartek, 20 sierpnia 2009 | dodano:20.08.2009Kategoria zosia samosia
Dziś wybrałam się do Mikołowa a raczej mikołowską Kamionkę z zaległym prezentem ślubnym...zjadłam kołacza weselnego dawno temu, "młodzi" już zdążyli wrócić z podróży poślubnej a ja dopiero zawitałam do Mikołowa...ale to wszystko przez te urlopy...;) No i gdybym była lepiej zorganizowana i planowała jakoś swój czas z wyprzedzeniem to umówiłabym się z Terrago a tak to musiałąm sama rozkoszować się widokami w dolinie jamny...:)
Dane wycieczki:
Km: | 42.54 | Km teren: | 5.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 30.70 | Temperatura: | 29.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | author kinetic |
Komentarze
Skoro się *ROZKOSZOWAŁAŚ* widoczkami to wnioskuję z tego że Ci się bardzo podobało to miejsce.... cieszę się że mogłaś trochę w tych okolicach sobie pokręcić.
Co do planowania i organizacji dni.... ja też ostatnio planuję wszystko w ostatniej chwili, ale jak to mówią "nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło, życie lubi zaskakiwać i robić niespodzianki.
Pozdrawiam @@@ ! Terrago44 - 05:26 sobota, 22 sierpnia 2009 | linkuj
Co do planowania i organizacji dni.... ja też ostatnio planuję wszystko w ostatniej chwili, ale jak to mówią "nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło, życie lubi zaskakiwać i robić niespodzianki.
Pozdrawiam @@@ ! Terrago44 - 05:26 sobota, 22 sierpnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!