MIKOŁAJKI
Sobota, 6 grudnia 2008 | dodano:07.12.2008Kategoria w towarzystwie
MIKOŁAJKI
Przed godziną 16 meldujemy się na miejscu zbiórki...
Jest hammer z wielką czapką Mikołaja na dachu i sprzętem muzycznym nadającym świąteczne melodie..
Jest bryczka czyt.sanie a w nich Mikołaj wraz ze świtą..
obstawa orszaku..;)
są też bikołajki i bikołaje...;D
diablice jak zawsze niezdyscyplinowane lecz jakież urocze..;)
wreszcie orszak rusza...
z wielką pompą wjeżdzamy na rynek, gdzie czekają dzieci na Mikołaja i prezenty..sporo zamieszania i radości..:)
Po chwili ruszamy dalej ulicami Tychów...bikołaje rozdają słodycze dzieciom...wzbudzamy ogólną sensację ale po raz pierwszy chyba taka Mikołajowa Masa Krytyczna wzbudza olbrzymią sympatię , sporo uśmiechów i braw. A nawet kierowcy mimo iż blokujemy ronda i ulice machają do nas zza kierownicy i z sympatią używają klaksonów..
Świetna impreza..mnóstwo zabawy ..doskonała organizacja...:):)
Przed godziną 16 meldujemy się na miejscu zbiórki...
Jest hammer z wielką czapką Mikołaja na dachu i sprzętem muzycznym nadającym świąteczne melodie..
Jest bryczka czyt.sanie a w nich Mikołaj wraz ze świtą..
obstawa orszaku..;)
są też bikołajki i bikołaje...;D
diablice jak zawsze niezdyscyplinowane lecz jakież urocze..;)
wreszcie orszak rusza...
z wielką pompą wjeżdzamy na rynek, gdzie czekają dzieci na Mikołaja i prezenty..sporo zamieszania i radości..:)
Po chwili ruszamy dalej ulicami Tychów...bikołaje rozdają słodycze dzieciom...wzbudzamy ogólną sensację ale po raz pierwszy chyba taka Mikołajowa Masa Krytyczna wzbudza olbrzymią sympatię , sporo uśmiechów i braw. A nawet kierowcy mimo iż blokujemy ronda i ulice machają do nas zza kierownicy i z sympatią używają klaksonów..
Świetna impreza..mnóstwo zabawy ..doskonała organizacja...:):)
Dane wycieczki:
Km: | 16.19 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
bikołaje - fajne :-)
Oj kusiło mnie bardzo... ale masakra jednak wygrała... djk71 - 22:02 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Oj kusiło mnie bardzo... ale masakra jednak wygrała... djk71 - 22:02 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Na widok takich diablic i bikolajek "normalny" kierowca musi zareagowac... chyba ze jest slepy No, ale widzial kto slepego kierowce?
Pozdrawiam benasek - 20:33 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Pozdrawiam benasek - 20:33 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!