Po bardzo nerwowym poranku
Sobota, 26 lipca 2008 | dodano:26.07.2008Kategoria dluga trasa, zosia samosia
Po bardzo nerwowym poranku w pracy, a i potem wcale nie było spokojniej, dopiero po obiedzie jakiś błogi spokój mnie ogarnął...pogoda zachęcała do wyjścia na rower..leciutki zefirek, słoneczko, baranki na niebie...ehhhh...:):)
No to o 16.00 wyjechałam...przed siebie, bez celu, bez zaplanowanej trasy , bez zegarka i ponaglających wieczornych planów....:)
Tychy/dom/ - Czułów - Jaroszowice - Bieruń Stary /super wypasioną nową ścieżką rowerową /- Bieruń Nowy - Oświęcim - Zaborze - Grojec - Stawy Grojeckie - Oswięcim - Bierunie dwa - Jaroszowice - Czułów - Tychy /rundka po mieście/ - /dom/
Jechało się super, aż zadziwiła mnie moja średnia :D , choć i tak przez ten lans po mieście troszkę spadła..na trasie była powy żej 20 km/h...:):)
No to o 16.00 wyjechałam...przed siebie, bez celu, bez zaplanowanej trasy , bez zegarka i ponaglających wieczornych planów....:)
Tychy/dom/ - Czułów - Jaroszowice - Bieruń Stary /super wypasioną nową ścieżką rowerową /- Bieruń Nowy - Oświęcim - Zaborze - Grojec - Stawy Grojeckie - Oswięcim - Bierunie dwa - Jaroszowice - Czułów - Tychy /rundka po mieście/ - /dom/
Jechało się super, aż zadziwiła mnie moja średnia :D , choć i tak przez ten lans po mieście troszkę spadła..na trasie była powy żej 20 km/h...:):)
Dane wycieczki:
Km: | 71.35 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:36 | km/h: | 19.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!