no już nie wiem jak
Poniedziałek, 7 lipca 2008 | dodano:07.07.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
no już nie wiem jak to nazwać...pech, fatum, złe moce czy jaki inny diabeł...:(:(
tak oto zaczęłam dzisiejszy dzień
dobrze, że pod domem, więc zaprowadziłam rower do serwisu..chłopaki sprawnie wymienili dętkę na nową i pojechałam do pracy...
niestety już nie wróciłam , bo pod pracą miałam kapcia w tylnim kole...:(
statystyka: 2 dni - 3 kapcie...
tak oto zaczęłam dzisiejszy dzień
dobrze, że pod domem, więc zaprowadziłam rower do serwisu..chłopaki sprawnie wymienili dętkę na nową i pojechałam do pracy...
niestety już nie wróciłam , bo pod pracą miałam kapcia w tylnim kole...:(
statystyka: 2 dni - 3 kapcie...
Dane wycieczki:
Km: | 13.89 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
ewcia! Zlapalas juz tyle kapci, ze starczy statystycznie dla Ciebie i calej dzielnicy na cale zycie. Podejrzewam wiec, ze Ty i a nawet cale sasiedztwo juz wiecej go nie zlapie. Nalezy wiec swietowac taka okazje!
Pozdrawiam benasek - 00:19 wtorek, 8 lipca 2008 | linkuj
Pozdrawiam benasek - 00:19 wtorek, 8 lipca 2008 | linkuj
zdarza sie ;/ chociaz ja nie pamietam kiedy mialem ostatniego kapcia... rok temu? szczesciaz ze mnie - chociaz smigam po lasach, kamieniach itp ;)
uri90 - 23:07 poniedziałek, 7 lipca 2008 | linkuj
Źle to wymienili. Nie sprawdzili prawdopodobnie opony.
Amator - 21:58 poniedziałek, 7 lipca 2008 | linkuj
Dętkę wymienili, reszty nie sprawdzili. Nie wyciągnęli z opony przyczyny kapcia, tak mi to wygląda.
Amator - 21:58 poniedziałek, 7 lipca 2008 | linkuj
Współczuję i w pełni rozumiem, dziś mnie też dopadło - raz rano, drugi raz po południu. Jutro już będzie dobrze :)
jatylkopobulki - 21:40 poniedziałek, 7 lipca 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!