Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2008
Dystans całkowity: | 573.26 km (w terenie 54.00 km; 9.42%) |
Czas w ruchu: | 30:36 |
Średnia prędkość: | 17.83 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 28.66 km i 1h 42m |
Więcej statystyk |
do pracy i z powrotem....a
Środa, 11 czerwca 2008 | dodano:11.06.2008Kategoria miasto i okolice, praca i takie tam kręcenie się
do pracy i z powrotem....a teraz leje jak z cebra...udało się uciec przed burzą..
po południu troche po mieście..sklep i takie tam....
dziś zaczęłam kręcić 3 tysiąc w tym roku...:):):)
po południu troche po mieście..sklep i takie tam....
dziś zaczęłam kręcić 3 tysiąc w tym roku...:):):)
Dane wycieczki:
Km: | 37.27 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:06 | km/h: | 17.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do pracy i z powrotem....
Wtorek, 10 czerwca 2008 | dodano:10.06.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do pracy i z powrotem....
Dane wycieczki:
Km: | 17.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 16.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do pracy i z powrotem....
Poniedziałek, 9 czerwca 2008 | dodano:09.06.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do pracy i z powrotem....
Dane wycieczki:
Km: | 20.37 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 16.30 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
W poszukiwaniu nowych dróg....
Niedziela, 8 czerwca 2008 | dodano:08.06.2008Kategoria zosia samosia
W poszukiwaniu nowych dróg....
Rano padało, wypogodziło sie dopiero ok południa, nie było na co czekać...na rower i w drogę ... w zamierzeniu było poznanie nowych tras...no i prawie / choc prawie robi różnicę/ sie udało...:)
Tychy/ dom/ - Wartogłowiec - Jaroszowice - Lędziny - Wesoła - Murcki - Kostuchna - Podlesie - Mąkołowiec - Tychy/dom/
Tylko odcinek Wesoła - Murcki okazał się "nowy"...:):)
Teraz trzymam kciuki za reprezentację...:)
Rano padało, wypogodziło sie dopiero ok południa, nie było na co czekać...na rower i w drogę ... w zamierzeniu było poznanie nowych tras...no i prawie / choc prawie robi różnicę/ sie udało...:)
Tychy/ dom/ - Wartogłowiec - Jaroszowice - Lędziny - Wesoła - Murcki - Kostuchna - Podlesie - Mąkołowiec - Tychy/dom/
Tylko odcinek Wesoła - Murcki okazał się "nowy"...:):)
Teraz trzymam kciuki za reprezentację...:)
Dane wycieczki:
Km: | 50.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 18.77 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
urodzinowy trip po mieście
Sobota, 7 czerwca 2008 | dodano:07.06.2008Kategoria zosia samosia, miasto i okolice
urodzinowy trip po mieście i okolicy....i druga guma w tym tygodniu..na szczeście złapana zaraz po wyjściu z domu...więc szybki nawrót do serwisu i już...:):)
Dane wycieczki:
Km: | 35.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 17.58 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do pracy i z powrotem....z
Czwartek, 5 czerwca 2008 | dodano:05.06.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do pracy i z powrotem....z uwagi na silny wiatr i ograniczony czas wolny powrót przez Paprocany wariantem mocno skróconym...:)
Dane wycieczki:
Km: | 15.19 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 17.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
serwis - sklep - fryzjer
Środa, 4 czerwca 2008 | dodano:04.06.2008Kategoria miasto i okolice
serwis - sklep - fryzjer - księgowa - giełda - dom ......balanga...:):):):)
Dane wycieczki:
Km: | 10.96 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
przed pracą troszkę pojeżdziłam
Wtorek, 3 czerwca 2008 | dodano:03.06.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
przed pracą troszkę pojeżdziłam po miescie w celu załatwienia spraw różnych, potem do pracy...dośc póżno skonczyłam, ale nie zniecheciło mnie to zeby śmignąć na Paprocany...:) i tu d...a...złapałam kapcia..:(:( po pierwsze nie wożę ze sobą na krótkie trasy ani łatek ani dętki zapasowej i po drugie i chyba ważniejsze po co mam je wozić skoro i tak nie potrafię ich użyć...:(:( Póki co to jestem zaledwie po przeczytaniu artykułu w rowertour o wymianie dętki i jeszcze sama się nie odważyłam...:) Jutro więc do pracy autem a rower do zaprzyjaznionego serwisu...:):)
Dane wycieczki:
Km: | 16.64 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
do pracy i z powrotem
Poniedziałek, 2 czerwca 2008 | dodano:02.06.2008Kategoria praca i takie tam kręcenie się
do pracy i z powrotem wariantem leciutko wydłużonym...:)
Dane wycieczki:
Km: | 30.46 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 18.10 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
DZIEŃ DZIECKA!!!!
Ja
Niedziela, 1 czerwca 2008 | dodano:02.06.2008Kategoria w towarzystwie
DZIEŃ DZIECKA!!!!
Ja od swojej mamy dostałam dzisiaj blache ciasta z truskawkami i galaretką /pychota!!!/ a swojemu dziecku zorganizowałam wycieczkę rowerową do Pszczyny do zagrody żubrów...
Gosia pobiła dzisiaj też swój ubiegłoroczny rekord jazdy rowerem / poprzedni to 42 km/.Mam tylko nadzieję, że nie wymordowałam ją za bardzo i jutro będzie mogła chodzić...:)
A to obiecane żubry:
oprócz żubrów była i mała sarenka:
reszta zwierząt skutecznie się pochowała przed upałem i gapiami...:)
uśmiech dziecka - bezcenny...:):)
Fajniejsze fotki jak zwykle u Grześka który dzisiaj nadawał tempo i musiałyśmy go bez przerwy gonić...:)
pod warunkiem ,że Grzesiek je zamieści w koncu..:]
Ja od swojej mamy dostałam dzisiaj blache ciasta z truskawkami i galaretką /pychota!!!/ a swojemu dziecku zorganizowałam wycieczkę rowerową do Pszczyny do zagrody żubrów...
Gosia pobiła dzisiaj też swój ubiegłoroczny rekord jazdy rowerem / poprzedni to 42 km/.Mam tylko nadzieję, że nie wymordowałam ją za bardzo i jutro będzie mogła chodzić...:)
A to obiecane żubry:
oprócz żubrów była i mała sarenka:
reszta zwierząt skutecznie się pochowała przed upałem i gapiami...:)
uśmiech dziecka - bezcenny...:):)
Fajniejsze fotki jak zwykle u Grześka który dzisiaj nadawał tempo i musiałyśmy go bez przerwy gonić...:)
pod warunkiem ,że Grzesiek je zamieści w koncu..:]
Dane wycieczki:
Km: | 47.70 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:41 | km/h: | 17.78 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |